W tym tygodniu wokalista Cannibal Corpse, George „Corpsegrinder” Fisher, w rozmowie dla kanału „Little Punk People” wypowiedział się szczodrze na temat „kondycji” death metalu. Jego entuzjazm stał w jaskrawym kontraście do niedawnej krytyki muzyki ze strony byłego wokalisty Cannibal Corpse i założyciela Six Feet Under, Chrisa Barnesa.
Chris Barnes krytykuje zachowania muzyków death metalowych
Barnes był współzałożycielem Cannibal Corpse w 1988 roku. Rozstał się z czołowym zespołem w 1995 roku i został zastąpiony przez Fishera, który nadal jest w zespole. W zeszłym miesiącu Barnes powiedział, że „gardzi” tym, czym stał się death metal i stwierdził, że oglądanie podcastów z udziałem obecnych wokalistów death metalowych przyprawiło go o „fizyczną chorobę”.
George „Corpsegrinder” Fisher ma inne zdanie na temat death metalu
W wywiadzie dla „Little Punk People” Barnes i jego komentarze nie zostały wspomniane wprost. Ale kiedy Fisher zostaje zapytany przez gospodarza Elliotta Fullama, jakiego nowego death metalu słucha, obecny wokalista Cannibal Corpse zaczyna podekscytowany:
Gatecreeper jest całkiem fajny. Widziałem też zespół Frozen Soul. Jest ich cała masa.
Fisher kontynuuje:
Scena jest tak zdrowa, jak nigdy nie była, jest tak świetna, jak nigdy nie była. Nie jest martwa, nie jest straszna. (…) Jestem dumny z dzisiejszej sceny death metalowej. Myślę, że jest niesamowita. (…) Jest tak wiele świetnych zespołów. Wyruszamy w trasę z Revocation i Whitechapel, dwoma niesamowitymi, znakomitymi zespołami.
SPRAWDŹ: GEORGE FISCHER ZAPOWIADA SOLOWY ALBUM „CORPSEGRINDER”
Rzeczywiście, trasa z tymi grupami oraz Shadow of Intent rozpoczyna się w Atlancie 18 lutego i obejmuje Stany Zjednoczone do marca.
Wokalista Cannibal Corpse broni death metalu
Fisher w tej samej rozmowie zachwyca się na wieloma popularnymi zespołami:
Ta scena nie może być lepsza. I każdy, kto uważa inaczej, niech kopnie w coś twardego, jak skała. Jestem bardzo dumny z obecnej sceny death metalowej. Naprawdę zachęcam wszystkich do pójścia i posłuchania. Posłuchajcie starych kapel. Posłuchajcie Possessed. Oni są pierwszym zespołem death metalowym, ok? Posłuchaj Kreatora, który moim zdaniem jest swego rodzaju pomostem pomiędzy death i thrashem, a bez Kreatora nie byłoby Cannibal Corpse. Sprawdź te zespoły i oczywiście przesłuchaj też wszystkie stare, klasyczne kapele jak Cannibal i Death, Obituary, Deicide, Morbid Angel.
W dniu 27 stycznia Barnes umieścił Tweeta ze swojego zweryfikowanego konta na Twitterze:
Właśnie obejrzałem „death metalowy” podcast na YouTube, który został zrobiony około tydzień temu z „topowymi” wokalistami death metalowymi. To sprawiło, że byłem fizycznie chory. Gardzę tym, czym stał się ten gatunek.
Źródło: Loudwire, Little Punk People
Fot. materiały promocyjne