NEWSYINNE

Dave Lombardo: “Przestańcie polegać na technologii, nauczcie się grać!”

Dave Lombardo
Koncert zespołu Faun

Spoglądając na perkusyjne CV Dave’a Lombardo, w którym znajdziemy zespoły takie jak Dead Cross, Fantômas, Grip Inc., Suicidal Tendencies, Misfits, Philm, Testament i oczywiście Slayer można z całą pewnością uznać, że ten gość zna się na swojej robocie absurdalnie dobrze. Nie sprawia mu też problemów osiąganie takiego poziomu podczas gry na żywo – a gdyby jakiś perkusista chciał mu dorównać, Dave ma dla niego radę: by dobrze brzmieć, przestań tak bardzo polegać na technologii.

W rozmowie z SixX Strings Lombardo powiedział, że chciałby, aby perkusiści wchodząc do studia faktycznie byli w stanie zagrać cały utwór od początku do końca zamiast poprawiać błędy i nagrywać niektóre partie w osobnych podejściach.

„Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby niewykorzystywanie wszystkich tych możliwości, jakie dają komputery. Jeśli macie Beat Detective (narzędzie do edycji wchodzące w skład Pro Tools) i chcecie pomóc perkusiście – nie używajcie go. Zamiast tego wyślijcie pałkera do sali prób, pracujcie nad tym gównem, pracujcie nad tym z metronomem, następnie wywalcie metronom, potem wyślijcie go z powrotem do studia i niech zagra to normalnie, jak człowiek, zamiast tworzyć perkusistów którzy przychodzą i nagrywają dobrze może kilka taktów. „Cóż, nie możesz tego poprawić? No weź, jesteś inżynierem. Potrafisz to poprawić.” Jedyna poprawna odpowiedź na to brzmi: „Nie. Ty to popraw”. Byłbym nieźle wkurzony, gdybym był inżynierem dźwięku w studio i perkusista przyszedł by do mnie z wszystkimi tymi błędami i pomyłkami, mówiąc „Oj, możesz to naprawić? Możesz to przesunąć? Zmień tę partię”. To jest takie… „Poważnie?!”

Na pewno jest w tym trochę racji. Obecnie nowoczesne technologie wdzierają się do naszego życia na niemal każdej jego płaszczyźnie i na pewno jest dla nich jakieś miejsce w muzyce, ale… Idealnie „zaprogramowane” albumy tracą pewną część swojej duszy, stają się w pewien sposób „sterylne”; poza tym chyba żaden perkusista nie zaprzeczy, że lepiej jednak umieć powtórzyć swoje własne partie z nagranego albumu, przed tłumem ludzi, na własnym koncercie – chyba, że ktoś lubi narażać się na śmieszność.

Źródło: MetalInjection.net / Fot. Materiały prasowe

Podobne artykuły

Richie Faulkner: „Jeszcze zobaczymy Glenna na scenie”

Agata Laszuk

Metalowiec ukończył szkołę medyczną dzięki tekstom zespołu Carcass

Mateusz Lip

Urocza Anneke van Giersbergen zaprasza na krakowski koncert VUUR (Wideo)

Tomasz Koza

Zostaw komentarz