Nie ma co ukrywać, że black metal jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych podgatunków w metalu. Nawiązania do satanizmu, pogaństwa, okultyzmu, corpse paint, palenie kościołów, zabójstwa wśród zespołów, bluźnierstwa – cała ta tematyka powinna być obca naszemu „państwu prawa”. Przynajmniej tak uważa autor artykułu zamieszczonego na Frondzie, który nie chciał nawet ujawnić nazwiska.
Oczywiście wszystkiemu winna jest Norwegia, gdzie narodził się black metal, a wraz z nim jego mroczna ideologia. Nie obyło się bez wspomnienia Varga Vikernesa, jego palenia kościołów oraz zamordowania Euronymousa. Wśród zaszczytnej listy zespołów do zakazania znalazł się Mayhem, Darkthrone, Immortal, Burzum czy Gorgoroth, przy którym od razu przywołano krakowski koncert z 2004 roku, kiedy organizatora koncertu, prezesa Metal Mind, postawiono przed sądem za obrazę uczuć religijnych. Wielkie pole do popisu miał wtedy Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami. Nie zabrakło także rodzimego wątku z Nergalem i darciem Pisma Świętego.
Z jakiego jednak powodu black metalowa muzyka miałaby być zakazana? Otóż według autora:
„W jawny, ostentacyjny sposób nawołuje do agresji, nienawiści, pogardy, głównie na tle wyznaniowym, lecz także na tle rasowym, etnicznym, – istnieje podgatunek NSBM, którego twórcy inspirują się nazizmem. W wyniku działania „twórców” dochodzi natomiast do licznych przypadków agresji, morderstw oraz innych przestępstw.”
Mało tego. Fanów black metalu porównuje do ISIS. W przeciwieństwie tylko do wyznawców Państwa Islamskiego miłośników metalu przed zabójstwami i podpalaniem kościołów powstrzymuje prawo i strach przed więzieniem. No cóż, każda motywacja jest dobra.
Autorowi nieobca jest również nowomowa. W podsumowaniu pojawia się, brzmiące dzisiaj nieco komiczne, zdanie: „Oto, czym jest black metal – kwintesencją duchowej zgnilizny Zachodu.”
Dla osób, które jeszcze nie mają dość kolejnych artykułów o brzydkim, złym black metalu całość dostępna tutaj.
5 komentarzy
Głupcy nie wiedzą, jak wspaniałą reklamę uczyniliby Black Metalowi! 😀
Jestem księdzem i od zawsze słuchałem METALU, a Black jest moim ulubionym gatunkiem !!! Noszę długie włosy i zawsze utożsamiałem się z „metalami”. Nie przeszkadza mi to w pełnieniu posługi jaką czynię… A Fronda mogłaby już trochę zbastować…
Ja mam propozycję inną – zdelegalizować Frondę 🙂
A Fronda to coś jak Neo-Nówka czy Paranienormalni????
Raczej coś w rodzaju ISIS…