Alkohole sygnowane markami metalowych i rockowych kapel ograniczały się najczęściej do piwa, wina, wódki czy whisky. I tak między innymi Anthrax może się pochwalić piwem Wardance, Deftones piwem Phantom Bride, a Opeth wydał złocisty trunek Communion. Całą gamą piw pod szyldem zespołu może się poszczycić chociażby Iron Maiden czy Behemoth. Od 2016 roku można się raczyć wódką sygnowaną zespołem Gwar, a od 2016 roku wznosić toasty tequilą AC/DC Thunderstruck. Wydawać by się mogło, że nie rozmieniają się na drobne Megadeth i Slayer, którzy mają w swoim alkoholowym dorobku i piwo, i wino, jednak liderem póki co pozostaje Motörhead, który proponuje piwo, wino, wódkę oraz whisky.
Można przypuszczać, że In Flames postanowił trafić w nieco bardziej wyrafinowane podniebienia. Kapela wydała właśnie gin „In Flames No13”, który łączy w sobie aromat różowego pieprzu i limonki. Do sprzedaży trafiło tylko 23000 butelek. Alkohol można zamówić tutaj.
źródła: metalinjection.net / fot. materiały prasowe – facebook.com/inflames