INNE

Lars Ulrich: „Metallica jest w bardzo dobrej kondycji po odwyku Jamesa”

Metallica
Koncert zespołu Faun

Metallica szczególnie zwróciła na siebie oczy metalowego świata w 2019 roku, kiedy ogłoszono, że James znowu rozpoczął walkę z uzależnieniem od alkoholu i udał się na odwyk. W najnowszym wydaniu fan-klubowego magazynu „So What!” perkusista Lars Ulrich wspomina, jak dowiedział się o powrocie Hetfielda na leczenie i o tym, jak radzili sobie z tym członkowie zespołu.

Frontman Metalliki przechodził już podobne problemy w życiu i nie jest to jego pierwszy odwyk. W 2001 roku jego choroba osiągnęła taki wymiar, że artysta musiał udać się na terapię. Przez kilkanaście lat wydawało się, że wszystko jest w porządku i wokalista ma swoje problemy pod kontrolą. Niestety, zmora przeszłości wróciła.

Problemy zdrowotne wokalisty Metalliki

Lars Ulrich twierdzi, że początkowo sprawy dotyczące Jamesa były nieco niejasne.

Jeszcze we wrześniu zeszłego roku, dwa czy trzy dni przed wydaniem S&M2, dowiedziałem się, że James ma pewne problemy i musi się z nimi uporać. Nikt tak naprawdę do końca nie wiedział wtedy, o co chodzi. Miało to ogromny wpływ na niego, na nas, na plany zespołu. Nie mogliśmy nic zrobić, po prostu czekaliśmy i zastanawialiśmy się głównie, czy wszystko jest w porządku, czy z Jamesem ok. Potem nastąpiło przesunięcie dat koncertów w Australii, nieubłaganie zbliżał się dzień streamingu „Helping Hands” i w końcu zaczęło do nas docierać, w czym jest problem.

Lars Ulrich

Jakiś czas później członkom zespołu udało się nawiązać kontakt z wokalistą, który nieco rozjaśnił sytuację.

Mimo, że każdy z nas miał własne życie i skupiony był na prywatnych sprawach, my ciągle duchem i myślami byliśmy z Jamesem.

Lars Ulrich

Perkusista zwraca uwagę na silną więź między członkami zespołu.

To, czego możemy być pewni, to fakt, że jesteśmy we wszystkim ciągle razem. Uwielbiamy się, wierzymy w siebie, mamy siebie nawzajem za plecami. Będziemy o siebie walczyć.

Lars Ulrich

James Hetfield wraca do zdrowia

Ulrich przyznaje, że były dni, w których jego pogląd na panującą w zespole sytuację nie był tak pozytywny.

W pewnym momencie nastąpił dla nas swego rodzaju przełom i obawa. Wszyscy wtedy czuliśmy to samo i mieliśmy wspólne myśli. Zastanawialiśmy się co z Jamesem, czy wszystko w porządku, czy będzie dobrze. Czy chłopak znajdzie swój sposób na rozwiązanie problemu i odnajdzie to, czego potrzebuje na drodze powrotu do zdrowia. Ale w tym samym czasie ważne było też to jak my się z tym czujemy i co z zespołem.

Lars Ulrich

Sprawy powoli zaczęły wychodzić na prostą i zespół znów jest w pełnym składzie i w pełni sił.

Rok później jesteśmy tu wszyscy, tak samo zaangażowani w to, co robimy, tak samo zwarci i gotowi do działania. James jest w świetnej kondycji, zespół także i nie da się ukryć, że panująca pandemia mocno się do tego przyczyniła. To był i nadal jest cholerny rok. Ale jestem podekscytowany i bardzo optymistycznie nastawiony do tego, co nas czeka w przyszłości.

Lars Ulrich

Ulrich przyznał również, że z wiekiem i doświadczeniem przychodzi umiejętność lepszego radzenia sobie z sytuacjami takimi jak ta.

Jeśli jesteś w grupie, jeśli znajdujesz się w środowisku zbiorowym, są w tym wady i zalety. W naszym zespole jest czterech członków. Jeśli jeden z nich upadnie z jakiegoś powodu, to radzimy sobie z tym najlepiej, jak potrafimy. Z każdą kolejną taką sytuacją czerpiemy z tego lekcje i wiedzę, której używamy, gdy znajdujemy się w niej ponownie za jakiś czas. Z wiekiem jesteśmy lepsi z radzeniem sobie z przeciwnościami losu.

Lars Ulrich

Kiedy nowa płyta zespołu Metallica?

Od kilku miesięcy w mediach można usłyszeć pogłoski, jakoby Metallica zaczęła pracę nad nowym materiałem. Może faktycznie lepsza kondycja frontmana i fakt, że zespół odżył po ostatnich przejściach wpłynęły na zwiększenie inwencji twórczej muzyków, a panująca od prawie początku roku pandemia przyniesie owoc w postaci kolejnej, od kilku lat wyczekiwanej studyjnej płyty. Na chwile obecną nie są znane jakiekolwiek szczegóły nowego wydawnictwa.

Fot. Materiały promocyjne
Źródło: Loudwire

Podobne artykuły

Gitarzysta Slayera, Kerry King zdradza plany na przyszłość?

Marta Trela

Anders Fridén (In Flames): „nagrywanie koncertów telefonem jest głupie”

Lena Knapik

Tobias Forge (vel Papa Emeritus): Ghost nigdy nie był zespołem

Lena Knapik

Zostaw komentarz