Jak informowaliśmy w newsie z 3 czerwca, na koncercie Ghost doszło do strasznej sytuacji. Jeden z fanów dostał zawału serca i pomimo prób reanimacji i udzielenia niezbędnej pomocy medycznej nie udało się go uratować. Jeffrey Fortune miał długą historię problemów z sercem, jednak z pewnością nie podejrzewał, że koncert Ghost będzie ostatnią rzeczą, jaką zobaczy w swoim trwającym pięćdziesiąt dwa lata życiu – z pewnością nie spodziewała się tego również jego rodzina.
Po tym, jak fan osunął się na ziemię muzycy Ghost zdecydowali się przerwać koncert.
Odwołano również afterparty, które organizowano w związku z wydaniem przez grupę nowej płyty „Prequelle”. Choć wielu fanów zarzucało obsłudze zaniedbania w kwestii szybkiego zorganizowania Jeffreyowi niezbędnej pomocy medycznej, wedle oficjalnych raportów mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych.
Fani grupy zdecydowali się zorganizować zbiórkę na rzecz rodziny zmarłego fana.
Na chwilę pisania newsa jeden z wielu fanklubów, Ghost American Ministries zebrał ponad siedem i pół tysiąca dolarów, co znacznie przekracza cel początkowy, jakim był tysiąc dolarów. Jeśli chcecie dołączyć do zbiórki, znajdziecie ją tutaj.
Źródło: MetalSucks / Fot. Mikael Eriksson