Większość ludzi sądzi, że Sammy Hagar dobrze wypadł w roli zastępcy Davida Lee Rotha w formacji Van Halen. Mało kto wie jednak, że wokalista miał również ofertę zastąpienia innego legendarnego muzyka. Mowa tu o Philu Anselmo, za którego Hagar wskoczyć miał podobno do składu Pantery!
SPRAWDŹ: QUIZ O ZESPOLE PANTERA
Sammy Hagar w Panterze?
Ciężko w to uwierzyć, ale fakt ten zdradził sam Sammy w jednym z ostatnich wywiadów udzielonych radiostacji Sirius XM. Wokalista opowiedział, że po jego przygodzie z Van Halen zgłosił się do niego ówczesny menedżer Pantery proponując mu zastąpienie Phila Anselmo w roli frontmana grupy. Hagar nie zgodził się jednak na propozycję. Dokładniej mówiąc, muzyk powiedział, że:
Opowiem Wam coś szalonego, w co nawet ja nie potrafię dalej uwierzyć. Zanim jeszcze zaprzyjaźniłem się z Vinnem (Paulem, perkusistą Pantery – przyp. red.), to manager Pantery zapytał się mnie, czy jestem zainteresowany rolą wokalisty. Opowiedziałem mu coś w stylu, że „po moim odejściu z Van Halen nie chcę już dołączać do innych zespołów – zwłaszcza takich, w których pełniłbym rolę czyjegoś zastępcy” i na tym skończyła się cała sprawa. Pewnego razu opowiedziałem o tym Vinniemu i niby nie pamiętał, że coś takiego miało miejsce, ale nie wiem ile było w tym prawdy.
ZOBACZ TEŻ: PHIL ANSELMO I REX BROWN PONOWNIE W REPERTUARZE PANTERY?
Czy Sammy Hagar dobrze przyjąłby się w roli wokalisty groove metalowej legendarnej formacji? Cóż, według wielu jest to na pewno sprawa dość wątpliwa. A Wy jak sądzicie? Dajcie znać w komentarzach 🙂
Źródło: Blabbermouth
2 komentarze
hm….a to ciekawe, ale jakoś tego nie widzę, może dlatego że słuchałem go i oglądałem setki razy w Van Halen 🙂
a może to kwestia przyzwyczajenia 🙂
Ja tego też nie widzę, gdyż Pantera nie byłaby drapieżną Panterą, tylko jakimś łagodnym kotkiem. Dobrze, że nie dołączył.