Tom Araya, legenda muzyki metalowej i frontman Slayera, początkowo nie miał żadnego pojęcia o istnieniu tego gatunku. Mimo, że stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci thrash metalu, jego muzyczne korzenie tkwiły w zupełnie innym świecie.
W wywiadzie dla kanadyjskiej telewizji SuperChannel w 1988 roku Araya ujawnił, że zanim dołączył do Slayera, nie słuchał w ogóle muzyki metalowej. Gdy zapytano go o jego muzyczne inspiracje, zaśmiał się i odpowiedział: „Nie chcesz znać moich inspiracji!”. Następnie wymienił zespoły, które kształtowały jego gust muzyczny w młodości: Cream, Jimi Hendrix, The Animals i Jefferson Airplane.
Sprawdź: Czy zespół Slayer wyda nowy album?
Slayer i pierwsze kroki w metalu
Araya przyznał, że jego pierwszy kontakt z metalem nastąpił dopiero wtedy, gdy Kerry King zaprosił go do zespołu. „Nie miałem pojęcia, że metal w ogóle istniał” – powiedział. King potwierdził te słowa ze śmiechem, dodając, że Araya był kompletnym nowicjuszem w tym gatunku.
Frontman Slayera wspominał moment, w którym zetknął się z ikonami metalu: „Kiedy Kerry poprosił mnie, żebym do nich dołączył, powiedział: ‘To są utwory, których się uczymy’. Spytałem: ‘Kto to? Jest zespół o nazwie Iron Maiden? Kto to jest?’”.
Dopiero z czasem Araya zaczął zgłębiać świat metalu, choć jego wcześniejsze inspiracje były osadzone w rocku psychodelicznym i hard rocku lat 60. W wywiadzie dla Wikimetal w 2011 roku przyznał, że jego głównymi wpływami byli Black Sabbath i Led Zeppelin, których uważa za prekursorów cięższego brzmienia.
Kerry King o Wielkiej Czwórce. „Slayer nie zrobił niczego wyjątkowego”
Legenda thrash metalu wraca na scenę
Mimo początkowego braku znajomości metalu, Araya przez dekady był twarzą jednego z najważniejszych zespołów thrash metalowych. Grupa działała nieprzerwanie od 1981 roku aż do oficjalnej emerytury w 2019 roku. Jednak w 2024 roku zespół ogłosił swój powrót, zapowiadając serię festiwalowych koncertów.
Kerry King początkowo twierdził, że fani nie powinni spodziewać się regularnych występów, ale w 2025 roku grupa ma już zaplanowanych pięć koncertów. Trzy z nich odbędą się w Wielkiej Brytanii: w Cardiff na Blackweir Fields (3 lipca), w Birmingham w Villa Park na wydarzeniu Black Sabbath: Back To The Beginning (5 lipca) oraz w Londynie na Finsbury Park (6 lipca). W Cardiff i Londynie Slayerowi będą towarzyszyć zespoły Amon Amarth, Anthrax, Mastodon, Hatebreed i Neckbreaker.

Fot. Materiały promocyjne
Slayer na pożegnalnym koncercie Black Sabbath
Jednym z najważniejszych wydarzeń, w których Slayer weźmie udział, będzie koncert Black Sabbath: Back To The Beginning, czyli ostatnie występy klasycznego składu Black Sabbath z Ozzym Osbourne’em. Araya podkreśla, jak wielkie znaczenie ma dla niego ten występ: „Jestem fanem Sabbath i udział w tym wydarzeniu to dla mnie zaszczyt. Gdy byłem w liceum, cały czas słuchaliśmy Sabbath z moim bratem i jego znajomymi, więc jestem ich wielkim fanem. Nazywani są ‘ojcami chrzestnymi metalu’ i myślę, że to będzie niesamowite doświadczenie od początku do końca. Jestem naprawdę zaszczycony, że mogę być tego częścią”.
Tom Araya – od outsidera do ikony metalu
Tom Araya to dowód na to, że pasja i talent mogą zaprowadzić człowieka w zupełnie nieoczekiwane miejsca. Od fana hard rocka, który nie znał Iron Maiden, do jednej z najbardziej ikonicznych postaci thrash metalu – jego droga to prawdziwie niezwykła historia.
Fot. Kadr z teledysku „Repentless”