Po czterech latach nieobecności, do naszego kraju powróci David Coverdale z grupą Whitesnake! Legendy hard rocka już w kwietniu 2020 roku wystąpią w warszawskiej Stodole. Polski koncert będzie jednym z przystanków podczas trasy „Flesh & Blood” promującej album o tej samej nazwie. Wydawnictwo ujrzało światło dzienne 10 maja bieżącego roku i promował je między innymi singiel „Shut Up & Kiss Me”.
[newsletter]
Whitesnake w Polsce w 2020 roku
Podczas koncertu w warszawskim klubie Stodoła z całą pewnością nie zabraknie jednak także największych klasyków grupy. Czymże bowiem byłby koncert Whitesnake bez usłyszenia takich szlagierów jak „Is This Love” oraz „Here I Go Again”? Warto dodać, że swą radość z powodu powrotu do Polski wyraził nawet sam David Coverdale! Wokalista poinformował w oficjalnym oświadczeniu, że:
Jesteśmy naprawdę podekscytowani i nie możemy się doczekać, żeby zagrać w Warszawie w 2020 roku, W ten sposób chcemy kontynuować świętowanie 40-lecia powstania Whitesnake.
Przypomnijmy, że grupa działa obecnie w składzie: David Coverdale (wokal), Reb Beach (gitara), Joel Hoekstra (gitara), Michael Devin (bas), Tommy Aldridge (perkusja) oraz Michele Luppi (instrumenty klawiszowe).
Bilety na warszawski koncert Whitesnake
Wejściówki na przyszłoroczny koncert znajdziecie w sprzedaży od piątku, 20 grudnia. Wcześniej uruchomiona zostanie specjalna przedsprzedaż na oficjalnej stronie zespołu (18 grudnia) oraz przedsprzedaż dla posiadaczy konta w City Handlowy. (19 grudnia).
Jak donosi zaprzyjaźniona strona Koncerty w Polsce, ich ceny mają wynieść bagatela 379 zł za miejsca stojące i 449 zł za obejrzenie występu z balkonu. Przesada jak za klubowy koncert? A może ranga zespołu usprawiedliwia taki koszt? Dajcie znać w komentarzu.
Fot. Materiały promocyjne
5 komentarzy
Nie takie gwiazdy tam grały a bilety były tańsze.A już myślałem że sprawie sobie prezent na urodziny.
3 lata temu w Dolinie Charlotty dałem 200 zł… Zajefajny koncert, teraz mimo chęci dziękuję bardzo… Popierdoliło kolesi w LN… 1125 zł bilet Premium?! W czerwcu lecimy z kumplami do Donnington na Kiss, Iron Maiden, System of A Down plus m.in. Disturbed, KorN, Gojira, British Lion, Airbourne czy P.O.D. …karnet wyniósł nas 1300 zł…
skandal z ceną. Jest jeszcze ileś koncertów w tym roku. a spora część publiki to ludzie, którzy jeżdżą na ileś koncertów w roku. Bardzo żałuję ale odpuszczę. 03.01. jade na tribute to tina turner w poznaniu, później dire straits, yes i guns&roses. a to dopiero połowa roku. Czy my mamy zacząć kraść żeby mieć na kulturę? wiem, że kosztuje. ale szaleństwo też ma granice. P. S. Czemu w stodole. Nie ma większych hal w tym kraju???!!!
Nie płacić takich zawyzonych cen, nie chodzić na takie koncert to i ceny spadną. To prawda te ceny są już chore. Na szczęście zawsze raz w roku pozostaje najpiękniejszy festiwal świata dzięki Panu Jurkowi.
To przykre , ale ich i nie tylko ich polityka cenowa jest taka, że dopóki bedzie ktos chciał zapłacić taką cenę, to na pewno nie będzie taniej….