MUZYKA

Slayer w wersji death metal – 10 potężnych coverów legendy

Slayer death metal cover

Slayer to zespół, bez którego trudno wyobrazić sobie historię ekstremalnego metalu. Najbardziej radykalni przedstawiciele słynnej „Wielkiej Czwórki” nie tylko nadali thrashowi skrajnej brutalności, lecz także stworzyli podwaliny pod późniejszy rozwój death metalu. Album „Reign in Blood” (1986) stał się wręcz wzorem ekstremy. Szybkie, mięsiste riffy, kontrolowany chaos perkusji Dave’a Lombardo oraz wyczuwalny mrok i agresja zainspirowały całe pokolenia muzyków.

Dziś wiele zespołów death metalowych oddaje hołd legendzie thrash metalu, reinterpretując ich klasyki w jeszcze cięższej, bardziej bezkompromisowej formie. Oto zestawienie dziesięciu najmocniejszych coverów Slayer, które pokazują, jak ogromny wpływ wywarła ta legenda.

Czytaj też: Powrót Slayera – zmartwychwstanie legendy czy przelotny epizod?

Vader – „Raining Blood” (Slayer cover)

Polska legenda death metalu zmierzyła się z najbardziej ikonicznym numerem. Vader w kawałku „Raining Blood” to przykład, jak dodać utworowi jeszcze większej mocy, zachowując jednocześnie jego charakter i dynamikę. To hołd na najwyższym poziomie.

Decapitated – „Mandatory Suicide” (Slayer cover)

Młody wówczas Decapitated na debiucie „Winds of Creation” zaprezentował imponująco dojrzały cover „Mandatory Suicide”. Więcej tempa, techniczna perfekcja i świeża energia sprawiają, że ta wersja brzmi jak nowoczesna, ekstremalna reinterpretacja klasyki.

Sprawdź: Jak Tom Araya dołączył do Slayera?

Yattering – „Dittohead” (Slayer cover)

Kolejny polski akcent i kolejny dowód, jak bardzo Tom Araya i ekipa wpłynęli na scenę death metalową w naszym kraju. Yattering wyostrza i tak skrajnie intensywny „Dittohead”, dokładając jeszcze szybsze tempo i piekielne blasty.


Slayer świąteczna wersja Seasons in the Abyss
Świąteczna wersja „Seasons in the Abyss”

Children of Bodom – „Silent Scream” (Slayer cover)

Kontrast między agresją Slayera a melodyjnym, technicznym stylem Children of Bodom sprawił, że ich cover „Silent Scream” jest wyjątkowo ciekawy. Intensywna melodyka, dialog gitary z klawiszami i jednocześnie zachowana dzikość. To wersja, którą po prostu trzeba usłyszeć.

Revocation – „Altar of Sacrifice” (Slayer cover)

Na albumie „Great Is Our Sin” Amerykanie z Revocation przypominają swoje thrashowe korzenie. Zamykający płytę cover „Altar of Sacrifice” to pokaz siły – surowy wokal, potężne brzmienie i pełna lojalność wobec ducha oryginału.

At the Gates – „Captor of Sin” (Slayer cover)

Podczas sesji do przełomowego „Slaughter of the Soul” Szwedzi nagrali również niezwykle dziką wersję „Captor of Sin”. To brutalne, surowe i pełne energii wykonanie, w którym wyjątkowo agresywny wokal nieżyjącego już Tomasa Lindberga nadaje utworowi jeszcze bardziej pierwotnego charakteru.

Cephalic Carnage – „Jesus Saves” (cover)

Jedna z najbardziej oryginalnych przeróbek w tym zestawieniu. Cephalic Carnage dodają do „Jesus Saves” swoje eksperymentalne, chaotyczne patenty. Co chwilę pojawiają się nowe motywy, zaskoczenia i zmiany tempa. Pawdziwa ekstremalna jazda bez trzymanki.

Hypocrisy – „Black Magic” (cover)

„Black Magic” to perła z debiutu „Show No Mercy”. Hypocrisy przenosi ten utwór z klimatu wczesnego heavy/thrashu w realia szwedzkiego death metalu. To połączenie tradycji i ekstremy wypada niezwykle naturalnie i daje poczucie obcowania z historią gatunku.

Monstrosity – „Angel of Death” (cover)

Amerykanie z Monstrosity zamknęli swój album „In Dark Purity” odważną wersją kultowego „Angel of Death”. To wierne, ale jeszcze cięższe wykonanie – zamiast charakterystycznego krzyku Arayi pojawiają się głęboko gardłowe growle, które dodają utworowi kolejnego poziomu agresji.

Frozen Soul – „Mandatory Suicide” (cover)

Drugi raz ten sam utwór? Tak! I to zupełnie inna perspektywa. Frozen Soul proponuje ciężkie, masywne i „lodowate” wykonanie utrzymane w klimacie Bolt Thrower. Jeszcze wolniej, jeszcze bardziej posępnie – a efekt jest hipnotyzujący.

Slayer i death metal – dziedzictwo, które wciąż inspiruje

Slayer to nie tylko legenda thrashu, ale fundament całego ekstremalnego metalu. Te 10 coverów pokazuje, jak różnorodnie można interpretować ich twórczość, od technicznej perfekcji, przez monumentalny ciężar, po szalony eksperyment. Jedno pozostaje niezmienne: wpływ formacji jest niepodważalny, a ich utwory wciąż żyją w kolejnych pokoleniach muzyków.

40. rocznica „Hell Awaits” – kultowy album Slayera w nowym wydaniu

Fot. Materiały prasowe

Podobne artykuły

Einar Selvik (Wardruna) skomponował utwór do gry „Assassin’s Creed Valhalla”

Lena Knapik

Premiera nowego kawałka Frontside – czuć swąd smoły i siarki!

Szymon

Posłuchaj nowego singla Thy Art Is Murder pt. „Death Perception”

Dominika Kudła

Zostaw komentarz