Fani zespołu Tool wyrazili swoje niezadowolenie po dwudniowym wydarzeniu „Tool In The Sand”, które odbyło się w dniach 7-9 marca w Hard Rock Hotel w Punta Cana, Dominikana. Organizatorzy obiecywali dwa „unikalne” setlisty, jednak uczestnicy byli rozczarowani powtórzeniem czterech utworów w obu koncertach. W efekcie pojawiła się możliwość pozwu zbiorowego przeciwko organizatorom.
Kontrowersje wokół festiwalu „Tool In The Sand”
Festiwalowy pakiet obejmował występy zespołów Primus, Mastodon i Coheed and Cambria, ale główną atrakcją były dwa koncerty Tool. Mimo wcześniejszych zapowiedzi o unikalnych setlistach, podczas obu wieczorów wykonano utwory „Fear Inoculum”, „Rosetta Stoned”, „Pneuma” i „Jambi”.
Na pierwszym koncercie Tool zagrał dziesięć utworów, a drugiego dnia set składał się z dziewięciu utworów. Dodatkowo, na drugim występie zespół nie wykonał zaplanowanego utworu „Vicarious”, co wywołało niezadowolenie wśród zgromadzonej publiczności.
Sprawdź: Megadeth pozwany przez twórcę okładki nowego albumu
Prawnik w obronie fanów
Jednym z zawiedzionych fanów jest Stas Rusek, prawnik z Augusta w stanie Georgia, który uznał, że uczestnicy powinni otrzymać rekompensatę. Jego kancelaria, Stasio French Rusek, LLC, zachęca poszkodowanych fanów do zgłaszania się w celu podjęcia działań prawnych.
Rusek, będący fanem Tool, który uczestniczył już w 28 koncertach zespołu, podkreśla, że to, co obiecywano fanom, znacząco odbiegało od rzeczywistości. Według niego, obietnica dwóch unikalnych koncertów była kluczowym czynnikiem decydującym o zakupie drogich biletów.
Możliwy pozew zbiorowy ze strony fanów Tool
Pozew zbiorowy to rodzaj sprawy cywilnej, w której grupa osób składa wspólne roszczenie przeciwko jednej stronie. Rusek podkreśla, że zainteresowanie pozwem jest duże i fani mogą liczyć na brak opłat prawnych, jeśli sprawa nie zakończy się sukcesem.
Jako fan zespołu Tool, Rusek zaznacza, że nie jest przeciwnikiem zespołu, lecz uczestnikiem festiwalu, który czuje się oszukany i dąży do sprawiedliwości dla wszystkich, którzy wydali tysiące dolarów na wydarzenie, które nie spełniło obietnic organizatorów.

Fot. Materiały promcyjne
Rozczarowanie fanów oraz zapowiedziany pozew zbiorowy rzucają cień na organizację festiwalu „Tool In The Sand”. Wydarzenie, które miało być wyjątkowym doświadczeniem, pozostawiło uczestników z poczuciem zawodu i strat finansowych. Sprawa może mieć dalsze konsekwencje dla organizatorów oraz samego zespołu.
Źródło: Loudersound
2 komentarze
tak to jest jak się ma za dużo kapusty, to w głowię się później przewraca… nie kupować drogich biletów to może się opamiętają
w punkt