Kerry King kontynuuje najeżoną kontrowersyjnymi wypowiedziami promocję swojego debiutanckiego, solowego albumu. Dosłowni kilka dni temu, informowaliśmy Was, że Dave Lombardo jest „martwy” w oczach Kinga, a z Tomem Arayą muzyk nie utrzymuje jakiegokolwiek kontaktu z powodu wielu różnic na płaszczyźnie życiowej.
Jakby tego Wam było mało, to Kerry postanowił dodać jeszcze kilka groszy do swoich wypowiedzi. Wzbogacił je bowiem ponadto o stwierdzenie, że to właśnie on nagrywał wszystkie partie basowe na większości albumów Slayera!
Zobacz też: Kerry King nie akceptuje zakończenia działalności Slayera
Kerry King basistą Slayera?
Jakkolwiek słowa te nie brzmiałyby absurdalnie, to rzeczywiście zostały one wypowiedziane przez Kerry’ego w niedawnym wywiadzie dla Rolling Stone. Muzyk na łamach periodyku oświadczył, że od początku lat 90., samodzielnie zajmował się partiami basowymi na wydawnictwach Slayera. Jeśli więc wierzyć jego słowom, to Tom Araya nie nagrywał basu na m.in. tak kultowych płytach jak „Seasons in the Abyss”, „Diabolus in Musica”, czy chociażby „God Hates Us All”.
Od początku lat dziewięćdziesiątych, to ja zajmowałem się wszystkimi partiami gitar rytmicznych i basowych na płytach Slayera. Musiałem zawsze grać na basie w studiu, ponieważ Tom tak naprawdę się tym nie zajmował.
Ile w tych słowach jest prawdy, a ile tylko kontrowersji mającej na celu wzbudzić większe zainteresowanie solowym albumem byłego gitarzysty Slayera? Tego nie wie nikt. Całą sprawę najszybciej rozwiałaby jakaś odpowiedź ze strony Toma Arayi, jednak muzyk stroni od wywiadów i mediów społecznościowych od czasu przejścia na emeryturę.
[newsletter]
Źródło: Rolling Stone
6 komentarzy
Czemu mam wrażenie, że King udowadnia jakim jest dupkiem za każdym razem gdy otwiera usta? Jego nowy singiel to mocarz ale mógłby się skupić na graniu
Kerry ściga się z Mustainem na rozmiar ego. Świetni muzycy ale życiowe dupki…
Szkoda, że też nie śpiewał.
Jeszcze się okaże, że Hanneman nic nie skomponował. Porażka
Dobrze ze nie ma juz slayera a Kinga zawsze uwazalem za najwieksze beztalencie z calego zespolu.Hanneman byl mozgiem i dusza slayera.
Czyli według Ciebie połowa kawałków wydanych przez Slayera to gówno napisane przez beztalencie? Przecież kawałki skomponowane przez Kinga to cała masa świetnego materiału. Ostatnio modne jest widzę jechanie po Kerrym Kingu i umniejszanie jego zasług i talentowi.
Kerry King krytykowany hmm. A tak naprawde to jemu cały czas się chce grać i robić muzykę. A może z tym nagrywaniem to prawda? Często tak bywa że lepuej jak wszystkie partie podkladowe nagrywa jeden gitarzysta prawy i lewy kanał np James Hetfield z Metallica. Czy to też źle? W tej sprawie można tylko zadać pytanko producentom lub do Tommy Araya.
Prawda czasem jest zaskakująca a pozostali muzycy ze składu często takie kwestie przemilczają. ?