NEWSY

Kerry King nagrywał bas na płytach Slayera?

Slayer w Łodzi, 2018
Koncert zespołu Faun

Kerry King kontynuuje najeżoną kontrowersyjnymi wypowiedziami promocję swojego debiutanckiego, solowego albumu. Dosłowni kilka dni temu, informowaliśmy Was, że Dave Lombardo jest „martwy” w oczach Kinga, a z Tomem Arayą muzyk nie utrzymuje jakiegokolwiek kontaktu z powodu wielu różnic na płaszczyźnie życiowej.

Jakby tego Wam było mało, to Kerry postanowił dodać jeszcze kilka groszy do swoich wypowiedzi. Wzbogacił je bowiem ponadto o stwierdzenie, że to właśnie on nagrywał wszystkie partie basowe na większości albumów Slayera!

Zobacz też: Kerry King nie akceptuje zakończenia działalności Slayera

Kerry King basistą Slayera?

Jakkolwiek słowa te nie brzmiałyby absurdalnie, to rzeczywiście zostały one wypowiedziane przez Kerry’ego w niedawnym wywiadzie dla Rolling Stone. Muzyk na łamach periodyku oświadczył, że od początku lat 90., samodzielnie zajmował się partiami basowymi na wydawnictwach Slayera. Jeśli więc wierzyć jego słowom, to Tom Araya nie nagrywał basu na m.in. tak kultowych płytach jak „Seasons in the Abyss”, „Diabolus in Musica”, czy chociażby „God Hates Us All”.

Od początku lat dziewięćdziesiątych, to ja zajmowałem się wszystkimi partiami gitar rytmicznych i basowych na płytach Slayera. Musiałem zawsze grać na basie w studiu, ponieważ Tom tak naprawdę się tym nie zajmował.

Kerry King

Ile w tych słowach jest prawdy, a ile tylko kontrowersji mającej na celu wzbudzić większe zainteresowanie solowym albumem byłego gitarzysty Slayera? Tego nie wie nikt. Całą sprawę najszybciej rozwiałaby jakaś odpowiedź ze strony Toma Arayi, jednak muzyk stroni od wywiadów i mediów społecznościowych od czasu przejścia na emeryturę.

[newsletter]

Źródło: Rolling Stone

Podobne artykuły

Arkona ponownie zawita do Polski

Lena Knapik

Chthonic zmuszony do odwołania koncertu na festiwalu; sprawę ratuje… Internet

Agata Laszuk

Agnostic Front na jedynym koncercie w Polsce z okazji 35-lecia

Tomasz Koza

6 komentarzy

Erol 9 lutego 2024 at 07:30

Czemu mam wrażenie, że King udowadnia jakim jest dupkiem za każdym razem gdy otwiera usta? Jego nowy singiel to mocarz ale mógłby się skupić na graniu

Odpowiedz
Grendel 9 lutego 2024 at 12:19

Kerry ściga się z Mustainem na rozmiar ego. Świetni muzycy ale życiowe dupki…

Odpowiedz
Tom 9 lutego 2024 at 10:16

Szkoda, że też nie śpiewał.
Jeszcze się okaże, że Hanneman nic nie skomponował. Porażka

Odpowiedz
WARA 11 lutego 2024 at 00:19

Dobrze ze nie ma juz slayera a Kinga zawsze uwazalem za najwieksze beztalencie z calego zespolu.Hanneman byl mozgiem i dusza slayera.

Odpowiedz
Rick Sanchez 13 lutego 2024 at 10:53

Czyli według Ciebie połowa kawałków wydanych przez Slayera to gówno napisane przez beztalencie? Przecież kawałki skomponowane przez Kinga to cała masa świetnego materiału. Ostatnio modne jest widzę jechanie po Kerrym Kingu i umniejszanie jego zasług i talentowi.

Odpowiedz
Gustav 22 lutego 2024 at 10:38

Kerry King krytykowany hmm. A tak naprawde to jemu cały czas się chce grać i robić muzykę. A może z tym nagrywaniem to prawda? Często tak bywa że lepuej jak wszystkie partie podkladowe nagrywa jeden gitarzysta prawy i lewy kanał np James Hetfield z Metallica. Czy to też źle? W tej sprawie można tylko zadać pytanko producentom lub do Tommy Araya.
Prawda czasem jest zaskakująca a pozostali muzycy ze składu często takie kwestie przemilczają. ?

Odpowiedz

Zostaw komentarz