David Draiman, frontman amerykańskiego zespołu Disturbed, ogłosił, że grupa udaje się na bezterminową przerwę. Informacja pojawiła się 28 października, tuż po zakończeniu jubileuszowej trasy „The Sickness 25”, upamiętniającej 25-lecie kultowego debiutanckiego albumu zespołu z 2000 roku – The Sickness.
Czytaj też: Koncert Disturbed odwołany przez poglądy Davida Draimana
Kulisy decyzji Disturbed i osobiste refleksje wokalisty
Muzyk poinformował o decyzji za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując dwa osobiste wpisy. W pierwszym z nich podziękował fanom, ekipie technicznej i współpracownikom, dodając, że zespół potrzebuje „długiego odpoczynku”.
„Dziękuję wszystkim, którzy uczynili #TheSickness25 trasą, której nie zapomnę. […] Nie wiem, kiedy znów wyruszymy w drogę. Wszyscy potrzebujemy długiego odpoczynku” – napisał Draiman.
W drugim, bardziej refleksyjnym wpisie Draiman odniósł się do swojego stanu emocjonalnego po zakończeniu trasy, pisząc o „pięknym szaleństwie” minionych miesięcy i potrzebie spędzenia czasu z rodziną.
„Czuję się, jakbym znów był w liceum — pełen energii po trzech miesiącach skupienia i pracy. Czas na rodzinę, przyjaciół i długi odpoczynek” – dodał artysta.
Sprawdź również: Oświadczenie Disturbed ws odwołanego koncertu w Brukseli
Kontrowersje wokół Davida Draimana
Decyzja o przerwie pojawia się po okresie burzliwych kontrowersji, które dotyczyły samego Draimana. Wokalista znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak opublikował zdjęcie, na którym podpisuje pocisk artyleryjski rzekomo przeznaczony dla izraelskich sił zbrojnych (IDF) w Strefie Gazy.
Gest ten spotkał się z ostrą reakcją opinii publicznej i środowisk pro-palestyńskich. Sytuacja zaogniła się dodatkowo po publicznej kłótni z irlandzkim kolektywem Kneecap, znanym z propalestyńskich poglądów.
Na tym jednak nie koniec — podczas niedawnego koncertu pożegnalnego Black Sabbath w Birmingham, gdzie Draiman pojawił się jako gość, został wygwizdany przez część publiczności. W sieci pojawiły się również komentarze celebrytów, w tym aktora Johna Cusacka, który nazwał muzyka „psychotycznym”.
Odwołane koncerty i niepewna przyszłość Disturbed
Wśród konsekwencji medialnej burzy znalazło się również odwołanie koncertu Disturbed w brukselskim Vorst Nationaal 15 października. Zespół nie sprecyzował, jak długo potrwa przerwa ani czy wpłynie ona na przyszłe plany nagraniowe.
Na razie członkowie grupy koncentrują się na odpoczynku po intensywnych miesiącach i trudnych doświadczeniach. Fani Disturbed pozostają więc w niepewności, czy i kiedy zespół powróci na scenę.
Fot. Materiały promocyjne