Phil Fasciana, lider legendarnego death metalowego zespołu Malevolent Creation, znalazł się w szpitalu w stanie krytycznym. W czwartek 17 lipca kapela wydała oświadczenie dotyczące choroby swojego założyciela, jednocześnie informując, że kontynuuje trasę koncertową bez niego.
Malevolent Creation to legenda death metalu z USA
Zespół Malevolent Creation powstał w 1987 r. w Buffalo, aby niedługo później przenieść się do Fort Lauderdale na Florydzie, gdzie rodziła się wówczas amerykańska scena death metalowa. Po nagraniu dwóch taśm demo grupa zadebiutowała długogrającą płytą „The Ten Commandments” w 1991 r.
Od tamtej pory wydała w sumie 13 albumów i zapracowała na status jednej z legend amerykańskiej ekstremy. Przez całą karierę Malevolent Creation jedynym stałym członkiem składu był gitarzysta Phil Fasciana, a pod szyldem zespołu współpracował on z bardzo wieloma muzykami, m.in. znanymi z innych popularnych kapel deathowych, jak Cynic, Monstrosity czy Nile. W 2018 r. zmarł długoletni wokalista grupy, Brett Hoffmann.
Phil Fasciana w szpitalu. Muzyk jest w stanie krytycznym
17 lipca w godzinach wieczornych na facebookowym profilu zespołu Malevolent Creation ukazało się oświadczenie pozostałych członków zespołu dotyczące stanu zdrowia Fasciany. Obecnie przebywa on w szpitalu w Montpellier we Francji w krytyczny stanie spowodowanym rozległym bakteryjnym zapaleniem płuc. Na prośbę rodziny Fasciany zespół kontynuuje jednak trasę koncertową bez jego udziału.
Drodzy fani Malevolent z całego świata,
Z ogromnym smutkiem informujemy, że nasz lider, Phillip Fasciana, został wczoraj wieczorem przyjęty na oddział intensywnej terapii w Montpellier we Francji. Lekarze zdiagnozowali u niego ciężkie zapalenie płuc o podłożu bakteryjnym, które mogło rozprzestrzenić się na sąsiednie narządy. Jego stan określono jako krytyczny. Rodzina została poinformowana i podejmie decyzje dotyczące dalszych kroków, kierując się tym, co najlepsze dla zdrowia i życia Phila. Jesteśmy zdruzgotani tą sytuacją – naprawdę zagraża ona jego życiu. Prosimy Was z całego serca: miejcie Phila w swoich myślach i/lub modlitwach, z nadzieją na jego pełne wyzdrowienie. Nie miejcie wątpliwości, sytuacja jest bardzo poważna, a Wasze wsparcie i zrozumienie mają dla nas ogromne znaczenie. Za zgodą i na prośbę najbliższej rodziny Phila kontynuujemy trasę koncertową bez jego udziału, aby mógł skupić się wyłącznie na powrocie do zdrowia.Z wieczną wdzięcznością za Wasze wsparcie,
– Jesse, Ronnie, Chris
Fot. Maciej Mutwil / Soundterror