Hard rockowa formacja Velvet Revolver oficjalnie zakończyła swoją działalność w 2008 roku, kiedy to z jej składu wyrzucony został wokalista, Scott Weiland. Na przestrzeni kolejnych lat, reszta z muzyków składających się na Velvet Revolver, próbowała jednak reaktywować grupę poszukując nowego wokalisty. Jeśli wierzyć plotkom, to w roli tej rozważany był m.in. Chester Bennington, Franky Perez, czy Sebastian Bach. Jak natomiast wygląda obecnie sytuacja w obozie Velvet Revoler?
Zobacz też: Slash i jego najdziwniejsze muzyczne współprace
„Scott Weiland był trudnym człowiekiem”
O aktualny status funkcjonowania Velvet Revolver zapytany został w jednym z niedawnych wywiadów współzałożyciel grupy, Slash. I wypowiedź gitarzysty niestety zawiedzie wszystkich fanów supergrupy. Jeśli wierzyć bowiem jego słowom, to projekt został już definitywnie zawieszony i „nie ma powodu, by wracać do tego tematu”. Muzyk potwierdził jednak równocześnie, że przez jakiś czas rzeczywiście przesłuchiwał wraz z resztą zespołu potencjalnych nowych wokalistów. Co więcej, Panowie stworzyli nawet nowy materiał, który do tej pory nie został jeszcze opublikowany.
Zastanawialiśmy się nad znalezieniem nowego wokalisty do Velvet Revolver przez jakiś czas po wyrzuceniu Scotta Weilanda. Matt i Duff przesłuchali wtedy kilka różnych osób i nagraliśmy nawet kilka nowych piosenek. Ale cała ta sprawa skończyła się ze Scottem. Wiele przeszliśmy razem i Scott był bardzo trudnym człowiekiem, ale nie widziałem nikogo, kto mógłby zająć jego miejsce. Zaangażowałem się w proces znalezienia zastępcy, ale nic z tego nie wyszło, więc po prostu ruszyłem dalej. Obecnie nie ma już powodu, by wracać do tego tematu.
Wygląda więc na to, że jedyne na co mogą liczyć fani Velvet Revoler, to potencjalna publikacja utworów wspomnianych wyżej przez Slasha. Być może jednak, kompozycje te użyte zostały już przez gitarzystę, bądź jego kompanów w ramach innych projektów? Zdecydowanie nie można wykluczyć i takiej opcji.
Fot. Materiały promocyjne