Nowy hit kinowy „Sinners” („Grzesznicy”) szturmem zdobywa uznanie krytyków i widzów, a jego twórca, Ryan Coogler, ujawnił, że inspirację do filmu czerpał z nieoczekiwanego źródła – kultowego utworu „One” zespołu Metallica. Piosenka, pochodząca z czwartego albumu grupy, „…And Justice for All”, stała się fundamentem emocjonalnej konstrukcji filmu.
Coogler w rozmowie z San Francisco Chronicle przyznał, że zależało mu, aby Sinners przypominał strukturą utwór muzyczny: „Chciałem, by film czuł się jak piosenka – dlatego sięgnąłem po One Metalliki. Zaczyna się intensywnie, potem staje się melodyjny, by w końcu zmierzać w absolutne szaleństwo. Ale gdy dochodzisz do końca, czujesz, że ta podróż była nieunikniona.”
Metallica i horror „Sinners” – jak muzyka wpłynęła na filmową wizję?
W filmie Sinners główną rolę odgrywa Michael B. Jordan, który wciela się w postaci bliźniaków – Smoke’a i Stacka. Bohaterowie, weterani wojen gangsterskich w Chicago, wracają do rodzinnego miasteczka w stanie Mississippi, z marzeniem otwarcia klubu jazzowego na przedmieściach. Ich inicjatywa napotyka jednak na opór białej społeczności. Mimo to bracia potrafią zjednoczyć czarnoskórych i azjatyckich mieszkańców, spragnionych nowego miejsca rozrywki. Ich zmagania wkrótce przeradzają się w dramat o podtekstach nadprzyrodzonych.
Film już teraz cieszy się ogromnym uznaniem, osiągając wynik 98% „świeżości” na Rotten Tomatoes. Jednym z ciekawych smaczków produkcji jest także fakt, że Lars Ulrich, perkusista Metalliki, współtworzył ścieżkę dźwiękową do filmu, wzmacniając muzyczne korzenie tej mrocznej opowieści.
Michael B. Jordan w podwójnej roli: bracia w centrum nadprzyrodzonej historii
Ryan Coogler, wychowany w rejonie Zatoki San Francisco – tam, gdzie Metallica zdobyła światową sławę – przyznaje, że choć fanem zespołu został stosunkowo późno, ich twórczość odcisnęła ogromne piętno na jego artystycznym rozwoju.
Michael B. Jordan wciela się w braci bliźniaków, którzy próbują zacząć nowe życie, lecz muszą zmierzyć się z wrogością, a w końcu z siłami spoza tego świata. Ten zabieg aktorski nie tylko zwiększa napięcie, ale też pozwala ukazać dwie kontrastujące osobowości w obliczu narastającej grozy.

O czym opowiada „One” Metalliki i jakie ma znaczenie dla „Sinners”?
Co ciekawe, piosenka „One”, która zainspirowała „Sinners”, opowiada o tragicznym losie żołnierza, który w wyniku wybuchu miny traci kończyny i zmysły, zostając uwięzionym w swoim własnym ciele. Motyw bezsilności i rozpaczy odnajduje nowe życie w historii Cooglera, ukazując psychiczne i duchowe zmagania bohaterów filmu.
Premiera filmu „Sinners” to dowód na to, jak mocno muzyka potrafi wpływać na inne dziedziny sztuki, przekształcając dźwięki w poruszające obrazy pełne emocji i niepokoju.
Fot. Materiały Warner Bros.