Gitarzysta Five Finger Death Punch, Jason Hook, poinformował na swoim koncie na Instagramie o zakończonej pracy nad nowym albumem, który ma się niebawem ukazać. Nagrany materiał czeka na miksowanie.
Już zeszłego lata Hook powiedział, że zespół nie lubi robić długich przerw między płytami:
Jesteśmy pracoholikami. Za każdym razem, kiedy mówimy o jakimś urlopie, nie czujemy się dobrze. Siedząc i nic nie robiąc, myślimy, że moglibyśmy coś w tym czasie tworzyć. Obawiamy się tego, że moglibyśmy tracić zapał albo zainteresowanie ludzi. Uważam, że jesteśmy po prostu przesadnie ambitni.
Słowa te potwierdził w późniejszym wywiadzie założyciel Five Finger Death Punch, Zoltan Bathory:
Każdy w tej kapeli jest pracoholikiem. W zasadzie nie umiem wyjechać na wakacje i wyłączyć komórki. Nie potrafię tego zrobić. […] Każdy z nas ma studio w domu i mamy jeszcze studio Kevina [Churko, producent] w Las Vegas. Zawsze więc ktoś pracuje nad czymś. I to wpływa na wydajność.
Ostatni krążek zespołu, „Got You Six”, pochodzi z 2015 roku.