Hypnosaur to propozycja, która pojawiła się na horyzoncie polskich rock’n’rollowych zespołów. Określany jest jako „multiwymiarowy wszechwieczny byt, istniejący poza czasem i przestrzenią”. Jaką muzykę ma nam do zaoferowania formacja? Sprawdźmy!
Warto zaznaczyć, że początki grupy Hypnosaur sięgają 2017 roku. Zespół uformował się w Warszawie, by dwa lata później zaprezentować swój mini-album „Illusion”, składający się z czterech utworów. Kilka dni temu na platformach streamingowych pojawiło się najświeższe, pełnowymiarowe wydawnictwo polskiej formacji – „Doomsday”!
„Doomsday” – szczegóły albumu Hypnosaur
Album nagrano w Mustache Ministry Studio przez Marcina Klimczaka. Miksem zajął się Haldor Grunberg z Satanic Audio, który współpracował z takimi zespołami, jak Behemoth, Me And That Man czy Dopelord. Płyta została wydana pod szyldem Revenge of the Bat Records.
Warto mieć na uwadze, że „Doomsday” jest dostępny w wersji limitowanej jako 180 gramowy winyl. Jednak już teraz możemy zapoznać się z twórczością zespołu, ponieważ album jest dostępny na platformach streamingowych. Krążek zawiera dziesięć kompozycji, a całość trwa około 40 minut.
Już teraz możemy zapoznać się z tytułowym singlem, któremu towarzyszy teledysk. Klip ma hipnotyzujący i psychodeliczny klimat.
Uwagę również przyciąga okładka, którą opatrzono „Doomsday”. Grafika jest dziełem Rafała Wetcherowicza z Too Many Skulls, który ma za sobą współprace z takimi zespołami, jak Ozzy Osbourne, Slipknot, Ghost, Mastodon czy Behemoth.
Co usłyszymy na „Doomsday”?
Hypnosaur definiuje swoją muzykę jako fantastyczny, energetyzujący rock’n’roll. Nie ulega wątpliwości, że w brzmieniach czuć nutę mroku. Zespół sam zaznacza, że lubi, gdy jest głośno i mrocznie. Według muzyków – ich utwory mają chwytać i bujać, a refreny mają wbijać się w pamięć.
Efekt końcowy „Doomsday” to wypadkowa inspiracji każdego z muzyków. Na debiutanckim krążku usłyszymy zatem fuzję pomysłów, które w ujęciu ogólnym definiują jako rock’n’roll.
Kto właściwie tworzy Hypnosaura? Na wokalu i klawiszach usłyszymy Bartosza Kulczyckiego, na gitarze i chórkach – Michała Siedleckiego, za bas odpowiada Marcin Jastrzębski, a za perkusją siedzi Marcin Szóstakowski. Muzycy są znani z: Jane Doe, The Assblasters, Saint Hex czy Toxxxik Flash.
Źródło: Materiały prasowe