Wszyscy fani progresywnego metalu wiedzą o nadchodzącym 15. albumie studyjnym Dream Theater, który ma się ukazać w 2021 roku. Konkretna data nie jest jeszcze znana, ale muzycy co rusz dzielą się swoimi emocjami na temat tego wydawnictwa. Ostatnio pisaliśmy co o nowej płycie Dream Theater ma do powiedzenia John Petrucci. Dziś wiemy więcej od klawiszowca zespołu – Jordana Rudessa.
Poprzednia płyta zespołu – „Distace Over Time” – wydana została w 2019 roku. W zeszłym roku zaś premierę miał miejsce album koncertowy „Distant Memories – Live in London”.
Nowy album Dream Theater w 2021 roku
W ostatnim wywiadzie Jordan Rudess wypowiedział się na temat nadchodzącego wydawnictwa zespołu.
Na nowej płycie jest mnóstwo świetnych momentów. Jestem bardzo dumny z partii klawiszowych. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nigdy nie byłem tak dumny ze swojej pracy w Dream Theater, jak właśnie z tych nagrań. Jest to też jednak zasługa Jimmiego T., inżyniera dźwięku, który nagrał płytę Liquid Tension Experiment, ostatnią płytę Dream Theater i tę, której premiera nastąpi w tym roku. Dużo współpracowaliśmy starając się wyłuskać z dźwięku to, co w nim najlepsze i było to świetne doświadczenie.
Nie tylko Jordan Rudess jest zadowolony z efektu. Tak samo twierdzi również John Petrucci, jak i James LaBrie. Wokalista wręcz uważa, że zesół tym wydawnictwem podniósł poprzeczkę.
Osiągnęliśmy kolejny poziom. To już nasz piętnasty album, a nam nadal się to udaje!
Wciąż tajemnicą pozostaje tytuł, okładka oraz oficjalna data premiery nadchodzącego albumu. Z każdym kolejnym tygodniem jesteśmy jednak coraz bliżej tej informacji.
Fot. materiały promocyjne