Fińska melodyjno-death metalowa formacja Amorphis kontynuuje promocję wydanej w 2022 roku płyty ”Halo”. Zespół zaczął już jednak wstępne prace nad swoim nowym albumem i jeśli wszystko dobrze pójdzie, to jego premiery spodziewać możemy się prawdopodobnie w 2025 roku.
Kolejne wydawnictwo muzyczne Amorphis
Wnioski takie wyciągnąć można przynajmniej ze słów gitarzysty Amorphis, Tomiego Koivusaariego. Muzyk zdradził w rozmowie z portalem Tuonela Magazine, że formacja rozpoczęła już gromadzenie pojedynczych pomysłów na premierowe utwory, jednak ma zamiar poczekać z ich nagrywaniem do czasu zakończenia swoich aktualnych koncertowych zobowiązań.
W listopadzie koncertowaliśmy po całej Europie, grudzień spędzimy na występach w Finlandii, a wiosną przyszłego roku planujemy koncertować po Ameryce Południowej. Ale zaczęliśmy już gromadzić pomysły na nowe piosenki i powoli zaczynamy myśleć nad pracą w studiu i wyborze producenta kolejnej naszej płyty. Podejrzewam więc, że następny album wydamy w okolicach 2025 roku.
Solowy projekt Tomiego Koivusaaria
Oczekiwanie na kolejny album Amorphis idealnie umilić może natomiast solowy projekt Koivussariego o nazwie Bjørkø. Gitarzysta już 1 grudnia wyda pod tym szyldem swój debiutancki solowy album „Heartrot”.
Na płycie znajdziemy dziesięć kompozycji utrzymanych w stylistyce death metalu, a w trakcie nagrań Tomi wspierany był m.in. przez takich muzyków jak Waltteri Väyrynen (Opeth), Lauri Porra (Stratovarius) oraz Janne Louatvuori (Hidria Spacefolk).
Ponadto, na płycie gościnnie zaprezentowali się też tacy wokaliści jak Jeff Walker (Carcass), Shagrath (Dimmu Borgir), czy Ismo Alanko (Hassinen Kone).
Wydawnictwo promuje m.in. singiel „The Heartroot Rots”, który przesłuchać możecie poniżej.
[newsletter]
Źródło: Blabbermouth
Fot. materiały promocyjne
1 komentarz
A… „Elegy”!