Cavalera Conspiracy założona przez braci Cavalera szykuje się do wydania nowej, czwartej w dorobku płyty. Album zatytułowany „Psychosis” zadebiutuje 17 listopada nakładem Napalm Records, a jego producentem jest wieloletni przyjaciel kapeli, Arthur Rizk.
Większość materiału została zarejestrowana w studiu w Phoenix w Arizonie. Max Cavalera o następcy „Pandemonium” z 2014 roku serwisowi Metal Wani powiedział:
Album jest już praktycznie skończony. (…) Uwielbiam go. Jest na nim dziewięć utworów, w tym jeden z Justinem [Broadrickiem] z Godflesh, który stylem łączy Nailbomb, Godflesh i Cavalerę. Reszta jest czystym trashowym szaleństwem. Mastering zrobił parę dni temu Joel Grind z Toxic Holocaust. Myślę, że wiele ludzi będzie zaskoczona, kiedy go usłyszy. Jak dla mnie, to najlepszy album Cavalery i mój ulubiony.
„Psychosis” brzmieniem ma przypominać fanom energię zawartą na albumach Sepultury „Beneath The Remains” oraz „Arise”. Warstwa liryczna płyty będzie natomiast mocno zróżnicowana. Jak mówi Max:
To będzie trochę… mix. Będzie kilka rzeczy o tym, co się teraz dzieje. Będzie więc o terroryzmie w piosenkach „Impalement Execution”, „Terror Tactics” i „Excruciating”. Będzie trochę fantasy, jak w „Crom”, który jest ojcem Conana. To naprawdę zabawny utwór. Mamy piosenkę nazwaną „Insane” o aktualnym stanie świata, o Donaldzie Trumpie i o bombach w Anglii i Francji. Później jest instrumentalne „Psychosis”, które jest również nazwą krążka. Myślę, że odzwierciedla obecną sytuację ludzkości i świata. Kawałek jest bardzo szalony, ale żyjemy w obłąkanych czasach i na każdym kroku napotykamy szaleństwo.
Muzyk zdradził również, że piosenka nagrana z Broadrickiem nosi tytuł „Hellfire” i opowiada o dronach, a zainspirowana została filmami „Eye In The Sky” („Niewidzialny Wróg”) oraz „Good Kill” („Dobre Zabijanie”).
Źródło: blabbermouth.net / Fot. Materiały prasowe