PŁYTY

Nowy album Sabaton na 1. miejscu list sprzedaży OLiS

Sabaton The War To End All Wars

„The War To End All Wars” – dziesiąty album szwedzkiego power metalowego zespołu Sabaton, zajął pierwsze miejsce na polskich listach sprzedaży. Wiodącą pozycję zagwarantowała sprzedaż zarówno nośnika CD, jak i płyt winylowych. Informacja pochodzi z oficjalnej listy sprzedaży detalicznej polskiego Związku Producentów Audio-Video OLiS.

Najnowsza płyta Sabatonu to świeżynka. Jej premiera miała miejsce 4. marca. Album liczy 11 utworów i trwa nieco ponad 45 minut.

Nowa płyta Sabaton wiedzie prym na listach sprzedaży

Szwedzka grupa power/heavy metalowa pojawiła się na muzycznej scenie w 1999 roku dołączając do grona legendarnych zespołów odnoszących światowy sukces, a których kolebką jest Skandynawia. Od tego czasu grupa zdążyła cztery razy pokryć platyną swoje wydawnictwa oraz zagrać koncerty w dziesiątkach krajów na całym świecie.

Od pewnego czasu zespół skupia tematykę swojej muzyki na militariach. Ostatnie dwie płyty noszą tytuły, które jednoznacznie się z tym tematem kojarzą. Dziewiąty album – „The Great War” z 2019 roku – to krążek koncepcyjny, który oddaje złowrogi klimat I Wojny Światowej.

Kolejna płyta Sabaton z tytułem „The War To End All Wars” wydaje się zatem być niejako kontynuacją tego wątku. Jeszcze bardziej pogłębia to fakt ostatnich wydarzeń na terenie Ukrainy, do których zespół również odnosi się w swoich wypowiedziach.

Nasz najnowszy album „The War To End All Wars” odnosi się do konfliktu, który zakończył się ponad sto lat temu, dlatego też jesteśmy głęboko wstrząśnięci, widząc że dziś ludzkość powtarza błędy popełnione przez poprzednie pokolenia. W całej historii świata było zdecydowanie za dużo rozlewu krwi. Nie potrzeba nam więcej.

[newsletter]

 

Źródło: Mystic Production

Podobne artykuły

Downfall of Gaia w studio. Zespół nagrywa nowy album

Marta Trela

Metallica wznawia kultowe „The $5.98 E.P. – Garage Days Re-Revisited”

Tomasz Koza

Nowa płyta Leprous „Aphelion”. Premiera w sierpniu 2021

Agnieszka Kozera

Zostaw komentarz