Skid Row pracuje nad nowym albumem, którego premiera przewidywana jest na wiosnę 2022 roku. Krążek wyjdzie za pośrednictwem earMUSIC. Zespół jest entuzjastycznie nastawiony do współpracy z wytwórnią uważaną za „Międzynarodowy Dom Rocka”, w której powstawały dzieła takich legend, jak Deep Purple czy Alice’a Coopera.
Basista Rachel Bolan na Instagramie zamieścił wideo, na którym oświadcza, że właśnie jedzie do studia nagraniowego. W filmiku muzyk ujawnia, że gitarzyści – Snake i Scotti – nagrywają solówki. Basista zdradza, że jedzie posłuchać nowo powstałej muzyki i jednocześnie podzielić się własnymi przemyśleniami oraz pomysłami. Podkreśla, że planowo album ma ukazać się wiosną 2022 roku, ale data premiery może ulec zmianie.
Zespół współpracuje z Nickiem Raskulineczem. Producent ma na swoim koncie wiele kooperacji. Tworzył między innymi z takimi grupami, jak: Deftones, Rush, Mastodon, Trivium czy Foo Fighters. Tych ostatnich zaprowadził po odbiór Grammy, gdyż „One by One” spod jego produkcji zyskało tę wyjątkową nagrodę. Ogromny warsztat doświadczeń Raskulinecza powinien wpłynąć na poziom nowego albumu Skid Row.
SPRAWDŹ TEŻ: ŁABĘDZI ŚPIEW GLAM METALU – 30. ROCZNICA DEBIUTU SKID ROW
Nowy album Skid Row już w przyszłym roku
Przypominamy, że zespół w 2013 roku otworzył trylogię, która wkrótce doczeka się swojego zakończenia. „United World Rebellion” oraz „Rise of the Damnation Army” to albumy utworzone wraz z Johnny Solingerem, który już od lat nie stoi za mikrofonem w Skid Row. Tym razem szeregi zespołu zasilił ZP Theart, którego można kojarzyć z Dragonforce czy I AM I. Co prawda tegoż wokalistę można było usłyszeć na koncertach ze Skid Row już w 2016 roku, ale dopiero teraz będzie nam dane usłyszeć pierwsze studyjne przypieczętowanie twórczości muzyków.
Ponadto, w ostatnią część trylogii zaangażowano twórców „zewnętrznych”. Album będzie zawierał materiały między innymi od Corey’a Taylora, Lzzy Hale oraz Joego Hottingera. Dodatkowo, na krążku usłyszymy teksty spod pióra Martiego Frederiksena.
Co prawda zarówno „Rozdział pierwszy” jak i „Dwójka” ukazały się pod postacią EP, tym razem postanowiono odejść od tej formy. Album kończący trylogię będzie klasycznym longplayem, co sygnalizuje, że możemy szykować się na dłuższą muzyczną ucztę.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Chuck Arland