Jak niosą wieści, Rotting Christ rozpoczął nagrywanie nowego albumu. Premiera następcy „Rituals” nastąpi na początku roku 2019 nakładem wytwórni Season of Mist. Produkcją zajmie się wokalista i lider grupy, Sakis Tolis, zaś Jens Borgen (znany ze współpracy z Amon Amarth, Kreator, Dimmu Borgir, Opeth czy Katatonią) będzie odpowiadał za miks i mastering.
Jak mówi Sakis Tolis:
„Po niemal dwóch latach w trasie, spędzonych na promocji naszego ostatniego albumu 'Rituals’ nadszedł czas, by stworzyć jego następcę. Album, który będzie inspirowany przez silne, artystyczne obawy, jakie zrodziły się w czasie tych dwóch lat spędzonych w drodze i który wydaje się być naszym najmroczniejszym i najbardziej mistycznym w naszej karierze! Dziękujemy za to, że jesteście przy nas już tyle lat – nie zawiedziemy Was!”
Zapytany, czy dopuszczał do siebie kiedykolwiek myśl, że Rotting Christ istnieć będzie jeszcze 30 lat po jego powstaniu w 1988, odparł:
„To samo życie. Nie, oczywiście, że nie… Nie zakłada się zespołu z myślą, że ma on przetrwać 30 lat, przynieść sławę, pieniądze czy cholera wie co. Stworzyliśmy zespół i zaczęliśmy grać, bo chciałem, byśmy brzmieli jak moi ówcześni idole. Chciałem zagrać tylko jeden koncert, a teraz mam ich na koncie 1,500 – i nie, nie spodziewałem się czegoś takiego, ale mimo tego że ciałem nie jestem już najmłodszy, duszą pozostałem dokładnie taki sam. Wciąż mam silnego ducha i nadzieję, że jeśli pozostaniemy w dobrym zdrowiu, będziemy grać do śmierci. Jeśli zdrowie pozwoli, oczywiście. Nie zależy to w końcu ode mnie. Jeśli nie, nie będę służył.”
Jaką zaś radę Sakis dałby młodszym zespołom?
„Ciężko powiedzieć. Dorastałem w zupełnie innych czasach, niż obecne. Pamiętam, jak wsiedliśmy zespołem w pociąg w latach 90-tych i zrobiliśmy w ten sposób trasę po Europie. Dziś byłoby to bardzo trudne. Przez 20 lat grałem, nie zarabiając na tym pieniędzy, ale grałem – mogłem to przeżyć, bo sytuacja była inna, niż dziś. Kiedyś było lepiej, a może łatwiej było się poświęcać tak, jak ja to robiłem. Tak więc, jeśli nowe zespoły chcą mojej rady, powiem tylko, by koncentrowali się na tym, co robią – jeśli nie wypali, trudno.
Życie nie polega tylko na graniu, a każdy jest w czymś dobry. Na przykład – jeśli kazalibyście mi zająć się czymś innym, niż muzyka, uwierzcie mi… Byłoby bardzo źle. Każdy powinien być świetny w czymś innym. Czasem Wy potrzebujecie mojej muzyki, ja zaś potrzebuję Waszej pracy. Wszyscy potrzebujemy się nawzajem, uzupełniamy się. Po prostu bądźcie sobą, twórzcie, grajcie, ale przede wszystkim pozostańcie sobą – to najważniejsze. Jeśli czegoś nie osiągniecie, nic się nie stanie. Życie jest krótkie – należy się nim cieszyć.”
Ostatnie wydawnictwo Rotting Christ, „The Greatest Spells”, wydane zostało w marcu nakładem Season of Mist. Zawiera ono kolekcję najlepszych utworów wybraną przez Sakisa, a także nową ścieżkę, zatytułowaną „I Will Not Serve”.
Źródło: Blabbermouth / Fot. Materiały promocyjne