PŁYTY

Swallow the Sun zapowiada nowy album „Moonflowers”. Okładka malowana krwią gitarzysty

Swallow the Sun
Profanatica we Wrocławiu

Fiński zespół melodic doom/death metalowy Swallow the Sun zapowiedział wydanie albumu „Moonflowers”. Premiera przewidziana jest na 19 listopada. Ponadto, prócz klasycznej wersji albumu, zespół szykuje bonus pod postacią instrumentalnych wersji utworów z regularnego krążka.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że Swallow the Sun świętuje swoje dwudziestolecie. Z tej okazji fińscy doom metalowcy wypuścili specjalny krążek, który miał swoją premierę 30 czerwca. Koncertówka składa się z dwóch części. Pierwsza z nich oferuje „Songs from the North II” w całości na żywo, natomiast druga płyta zawiera zbiór największych hitów zespołu.

„Moonflowers” – nowy album Swallow the Sun pełen mroku

Jakich brzmień będziemy mogli się spodziewać w najnowszym wydawnictwie Swallow the Sun? Czy muzycy są zadowoleni ze swej pracy? Zwykle to drugie pytanie jest powiązane z entuzjastyczną odpowiedzią, która prowokuje twórców do zachwycania się nad swoim najnowszym dziełem. Juha Raivio nieszablonowo wypowiedział się o nadchodzącym albumie.

Gitarzysta przyznał, że może i nie powinien tego mówić, ale… nienawidzi tego albumu. Swoją wypowiedź argumentował tym, że nie cierpi, w jaki nastrój wprawiają go owe brzmienia i jak oddziałuje to na niego personalnie. Jednocześnie podkreśla, że dla niego nie ma znaczenia, jak czuje się z nowopowstałą muzyką.

Ponadto, uważa, że muzyka wyrwała się z jego duszy podczas długich nocy w miażdżącym nadzieję i niekończącym się więzieniu. W wyniku tego, z pustki wyrosły nowe pomysły, co zaowocowało rozważaniami nad księżycowymi kwiatami i tym samym znalezieniem tytułu dla nowego wydawnictwa.

Juha Raivio nieco bardziej entuzjastycznie wypowiada się na temat instrumentalnych partii:

Kiedy jesienią 2020 roku skończyłem pisać całą muzykę na tę płytę, zacząłem pisać te małe, instrumentalne wersje utworów ze skrzypcami, altówką, wiolonczelą czy fortepianem. Głównie dlatego, ponieważ zastanawiałem się, jak to jest usłyszeć te wszystkie utwory pierwotnie w wersji „intymnej”, zamiast od razu pełnego albumu. To było naprawdę wspaniałe móc zobaczyć i usłyszeć utwory w takiej formie, nagrywając je w wielkim kościele w Finlandii. Możliwość usłyszenia echa muzyki odbijającej się od ścian kościoła i poczucie duszy starych, drewnianych instrumentów poruszanych przez żywych ludzi w tym świętym miejscu. Słysząc, jak smyczki tchną delikatne piękno w utworach, które na kontrast niosą w sobie tyle cierpienia. Patrząc wstecz, może napisałem te wersje wyłącznie dla siebie, by móc je słuchać i poczuć piękno oraz pocieszenie w utworach, może…

Juha Raivio

Okładka albumu Swallow the Sun malowana krwią

Juha Raivio poświęcił własną krew, by móc stworzyć szatę graficzną najnowszego wydawnictwa Swallow the Sun. Na okładce znajduje się księżyc z posoką gitarzysty. Ponadto, wśród niego wiją się kwiaty, które muzyk osobiście zebrał i wysuszył kilka lat temu.

Swallow the Sun okładka płyty Moonflowers
Swallow the Sun okładka płyty Moonflowers

W skład „Moonflowers” wchodzi aż osiem kompozycji. Są nimi:

01. Moonflowers Bloom In Misery
02. Enemy
03. Woven Into Sorrow
04. Keep Your Heart Safe From Me
05. All Hallows’ Grieve (featuring Cammie Gilbert)
06. The Void
07. The Fight Of Your Life
08. This House Has No Home

Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

Apocalyptica wyda koncept album. Premiera w 2024

Agnieszka Kozera

Kerry King zapowiada drugi album – nowego Slayera nie będzie

Mateusz Lip

Ghost: premiera „Phantomime”, nowego mini-albumu z coverami

Martyna Kościelnik

Zostaw komentarz