Dobrze wiecie, że rzadko na portalu MetalNews.pl poruszany jest temat polityki. Zazwyczaj nie ma sensu grzebać w czymś, co skutecznie potrafi porządnie podnieść ciśnienie. Warto jednak zrobić wyjątek od reguły oraz poruszyć kwestię nowelizacji prawodawstwa, gdyż oddziałuje ona na wiele zespołów metalowych czy też rockowych, które delikatnie mówiąc, mają nie po drodze z chrześcijaństwem, a także jego wyznawcami.
Chodzi m.in. o zaostrzenie przepisów Kodeksu karnego, czyli przepchnięcie przez sejmowe głosowanie ustawy „w obronie chrześcijan”. No cóż, wydawałoby się, że nic już nie może zdziwić na rodzimym podwórku politycznym, a jednak polscy projektodawcy dalej potrafią zaskakiwać.
Czytaj też:
- Nergal oczyszczony z zarzutu braku poszanowania godła Polski
- Lider Behemoth niewinny ws. obrazu Matki Boskiej
- Nergal na kolekcjonerskim banknocie zamiast Jana Pawła II
Pierwsze czytanie nie tylko podczas mszy
Ustawa „w obronie chrześcijan” ujrzała światło dzienne w 2022 roku. Projekt opracowała Solidarna Polska, zgłaszając go jako inicjatywę obywatelską, która zdobyła blisko 400 tysięcy podpisów „za”.
Motywacją do stworzenia tego aktu prawnego była „lepsza ochrona praw osób wierzących”. Zbigniew Ziobro, czyli obecny minister sprawiedliwości oraz szef Solidarnej Polski wyjaśnił również, że:
Żyjemy w czasach narastającej agresji wobec ludzi, którzy mają wolę i odwagę przyznawać się publicznie do swojej wiary. Są tego liczne namacalne dowody.
W praktyce nowelizacja przepisów miała ograniczyć wolność słowa, minimalizując prawdopodobieństwo krytyki wobec religii katolickiej i jednocześnie pogłębić polaryzację społeczną w Polsce. Ustawa „w obronie chrześcijan” przeszła w Sejmie pierwsze czytanie 15 grudnia 2022 r., a sprzeciw wobec niej zgłosiła opozycja czy organizacje społeczne.
To jednak nie wystarczyło – 199 posłów opowiedziało się za odrzuceniem aktu, ale zostali oni przegłosowani przez polityków PiS (łącznie 233 głosy, 23 osoby wstrzymały się od głosu).
Poprawki w polskim sądownictwie
Co autor ustawy „w obronie chrześcijan” miał na myśli, zgłaszając projekt? Chodziło o zmianę w brzmieniu dwóch zapisów Kodeksu karnego – 195 kk oraz 196 kk, a także dodanie kolejnego artykułu o nazwie 27a. Zmiana w art. 195 kk oznaczała wykreślenie wyrazu „złośliwie” ze słów „złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła”.
Teoretycznie np. jak wierny przyjdzie w stanie wskazującym na pasterkę, to ksiądz może go oskarżyć o zakłócanie przebiegu mszy. Art. 196 kk przekształcono natomiast z
Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
na
Kto publicznie lży lub wyszydza kościół, lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
oraz
Ten, kto publicznie znieważa przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych.
Art. 27a mówi, że:
Nie popełnia przestępstwa, kto wyraża przekonanie, ocenę lub opinie związane z wyznawaną religią głoszoną przez Kościół, lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jeżeli nie stanowi to czynu zabronionego przeciwko wolności sumienia i wyznania lub publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa, lub pochwały jego popełnienia.
Obraza uczuć religijnych na koncertach zagrozi organizatorom? Zapytaliśmy ich o zdanie
Czego dotyczą nowe przepisy prawa?
Tłumacząc te wszystkie zawiłości prawnicze na język polski – zmiany w artykule 196 kk mają na celu wyrażać sprzeciw m.in. wobec uniewinniania osób oskarżonych w związku z protestami w kościele oraz wykorzystujących symbole religijne w przestrzeni publicznej.
Nowe brzmienie art. 196 zapewniałoby również częstsze skazania oskarżonych, a dzięki PiS oraz jego poprawkom możliwe będzie podwyższenie kary o rok, jeśli „sprawca dopuści się przestępstwa na mszy lub za pomocą środków masowego przekazu” – w dobie social media nie będzie to takie trudne.
Dodatkowy artykuł ma z kolei chronić „osoby, które powołują się na Pismo Święte, bronią prawa do życia i postępują wedle chrześcijańskich wartości, narażone są na poważne problemy”. Dla dużej części społeczeństwa te przepisy brzmią absurdalnie, ale w polskim prawie doszło już do wielu mocno dyskusyjnych sytuacji – jedną z nich może być przejście ustawy „w obronie chrześcijan” przez jedną z komisji sejmowych i tym samym przyjęcie projektu pod kolejne obrady.
Prokuratura przeszuka mieszkanie Nergala i zatrzyma komputer oraz telefon?
Karniści kontra ustawa „w obronie chrześcijan”
Projekt ministra Ziobry i jego „Solidarnej Polski” prawdopodobnie trafi na ponowne głosowanie już w tym miesiącu. Co ciekawe, ustawa jest też szeroko komentowana przez środowisko prawnicze, zajmujące się prawem karnym.
Mikołaj Małecki, karnista z UJ odniósł się m.in. do zmian w artykule 196 kk:
W Kodeksie karnym z 1932 r. znajdowało się przestępstwo bluźnierstwa – obraza Boga. Współcześnie przepis odnosi się do dóbr osobistych, bo to człowiek potrzebuje ochrony prawnej, nie Bóg. Projekt odwraca tę zasadę.
Małecki dodaje również, iż:
Nie trzeba będzie wykazywać naruszenia dóbr osobistych, ale wystarczy wykazać, że zaistniał zamach na przedmiot kultu. To rozszerzy stosowanie przepisu, mimo że nikt na miejscu zdarzenia nie poczuł się obrażony.
W praktyce oznacza to sytuację, w której każdy występ np. (także ten nietransmitowany) Nergala z Biblią w tle będzie przestępstwem. Nowelizacja dotknie także innych artystów sceny heavy metalowej oraz rockowej.
Nergal ponownie w tarapatach?
Skoro mowa już o Nergalu, to w maju ma odbyć rozprawa sądowa za publikację w 2019 roku zdjęcia, na którym wygodnie mości swoją nogę na twarzy Maryi. W 2021 roku za ten czyn został ukarany grzywną, od czego frontman grupy Behemoth się odwołał i wygrał batalię z Ordo Luris.
W tym roku ponownie wszczęto śledztwo w sprawie obrazy uczuć religijnych przez Adama Darskiego. Na samym początku Sąd zawnioskował o umorzenie postępowania, uzasadniając swoje działanie wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Dody, byłej miłości Nergala. W marcu Sąd się rozmyślił i Darski w maju 2023 r. ponownie wysłucha racji Ordo Luris podczas rozprawy, której celem jest „dokładne zapoznanie się z kontekstem zasady wolności wypowiedzi”.
A jak lider zespołu Behemoth skomentował natomiast ustawę „w obronie chrześcijan”? Oczywiście, w swoim stylu:
Wygląda na to, że przegapili pociąg… Księga kłamstw (Biblia – przyp. red.) jest już dawno passe, teraz na scenie… piję prosecco.
Niby zabawne, ale niewielu osobom może być do śmiechu po wejściu nowelizacji prawa zaproponowaną przez prawicę – dajcie znać w komentarzach, co myślicie o całym tym zamieszaniu.
Fot. Tomasz Paprocki
Źródła:
[2] https://oko.press/w-obronie-chrzescijan-pierwsze-czytanie
24 komentarze
Cóż … Co tu komentować. Darski powinien skupić się na muzyce, bo mu zdecydowanie wychodzi. Prowokacje są szczeniackie i nie w jego klasie. Cenię go jako muzyka. Jako prowokatora i błazna niekoniecznie. Co do reszty pozostawiam bez komentarza.
W 100 % ma rację.bo kto i dlaczego stworzył chrześcijaństwo? Zapraszam do lektury oraz uważnie obserwować świat,szczególnie tam gdzie były i są wojny.boga tam aż za dużo.
Moim zdaniem krok w dobrą stronę. Chociaż lubię ostrą muzykę metalową (choćby niesłynny w niektórych kręgach Nightwish) to jednak ciężko mi patrzeć obojętnie jak taka Batushka bluźni przeciwko Prawosławiu. Wychowałam się w Hajnówce, wierzę w Boga, kiedyś chodziłam do Cerkwii. Jeśli ktoś pochodzi z Podlasia i pluje na to, co jest naszą tożsamością to tak jakby Gdańszczanin zrobił sobie silikonowe dildo w kształcie Lecha Wałęsy.
Bardzo celnie to Pani Agnieszka ujęła. Tak.
Bóg opisany w Biblii nie potrzebuje obrońców…
Z każdym da sobie radę…
Aniewiniony tylko dlatego że komunistyczna Kasta nie skazuje zdrajcow Polski
Cóż. Pan Darski potwierdza paradoksalnie bluźniąc Biblii potwierdza jej prawdziwość jako natchnionego Słowa Bożego. Otóż przed powrotem Jezusa na ziemi ma być ogromną bezbożność i powszechne bluźnienie Bogu żywemu jak to m.in czyni Pan Darski. Ukoronowaniem tego będzie przyjście Antychrysta czyli fałszywego Chrystusa np. 2Tesaloniczan 2 czy Apokalipsa 13. Kiedyś sam kochałem metal jeździłem na koncerty jak m.in. Samaela w warszawskiej stodole, ale spotkałem żywego Jezusa i On odmienił moje życie.
Jeśli w kraju gdzie podobno 90% obywateli to katolicy trzeba bronić ich symboli i wartości zapisami w kodeksie karnym, jasno ukazuje brak siły przekazu pragnącej dominacji religii. Prawo dyskryminujące osoby o innym sposobie postrzegania rzeczywistości jasno ukazuje słabość wiary ustawodawcy. Pierwsi Chrześcijanie ginęli za swoje przekonania, dzisiejsi wolą by umierali inni. Prymitywne myślenie jest domeną ludzi zamkniętych w ciasnym systemie myślowym narzuconym przez kościół. Najlepiej wskazać wroga i rozpocząć krucjatę. A kwintesencją tego wszystkiego są pieniądze, władza i inne rządze.
Nie jestem religijny, ale powinny być granice. Kto chce niech sobie wierzy, póki nie będzie mi się narzucał to może nawet potwora Spaghetti wyznawać. Ja nie obrażam jego on nie obraża mnie, każdy idzie swoją drogą, po co pluć na siebie nawzajem!? Mam znajomych chrześcijan jak i adwentystów, z każdym mogę prowadzić dyskusję na poziomie, oni nie palą moich płyt, nie kropią mnie wodą święconą i szanują to, jak chcę sobie wziąć wolne na jakiś koncert, a ja rozumiem jak np. w sobotę mają szabat i nie mogą przyjść do pracy. Jakieś durne prowokacje mające na celu wzbudzenie sensacji i obrażenie czyichś uczuć są słabe i w moim mniemaniu ukazują artystę, w taki sposób, że nie chce on być zapamiętany ze swojej twórczości, tylko z prowokacji.
Właśnie. Takie prowokacje w działaniach artystycznych, to cios w tych, co w normalnym życiu budują tolerancję wobec ludzi.
Skandale dla atencji i rozgłosu. Patocelebryta. Bardziej cenię tych, którzy nie zniżają się do takiego poziomu.
Patocelebryta – właściwe określenie na tych karierowiczów
Granice powinny być to oczywiste, ale Nergal to cwaniaczek, dla niego to darmowa reklama, robi co chce i jak wiemy, bohaterem nie jest, bo pojechac po chrzescijaństwie to dzis żadna odwaga, wiedząc jak nasz i zachodni mainstream to lubi. Oczywiście doskonale wie, komu może, podskoczyć i przeciwko komu prowokacji się nie podejmie. Zaraz będzie akcja, że wszyscy jesteśmy Nergalami:))) , jak się sprawa będzie ciągnąć albo dostanie jakieś zawiasy, to zostanie ogłoszony więżniem politycznym czyli dalej reklama .
Nergal na prezydenta!
Mam propozycję dla p. nergala: Nich jedzie na koncert do Szwecji i tam spali koran, jak jest taki mocny
A co ma piernik do wiatraka z tego co wiem nergal wychował się w Polsce i nienawiść katolicką wyssał z mlekiem matki chyba ma prawo protestować przed tym co czyni kościół a dokładnie pod płaszczykiem dobra czyni zło
Argument z Koranem to już mem po prostu. Nie, bo żyjemy tu w Polsce gdzie wiara rzymskokatolicka jest w przewadze. Mówicie o tolerancji a niestety wasza wiara ma wielki wpływ no to jak w tym kraju się żyje. Wpływy kościoła są monstrualne, każdy to widzi. Jak długo tak będzie, tak ja będę za tym by Nergal robił z biblią co mu się podoba. Zwykłe wyrażenie opinii, tak jak dla niektórych palenie kukły Tuska czy Trzaskowskiego.
PS 21 wiek a wy dalej się boicie że pójdziecie do piekła po śmierci? KK naprawdę zrył wam berety.
XXI wiek a ty nadal wierzysz w płaską ziemię? A może w ewolucję? Która małpa była i jest bardziej inteligentna? Powstanie życia, planety sama z siebie? Reinkarnacja? Zamiana w muchę, gazeta i nie ma mamusi?
Wyrzucanie obrazków i innych obiektów kultu na śmietnik też będzie karane? W Polsce kraju uważanym przez niektórych za katolicki takie rzeczy śię dzieją, a ja sam kilka razy widziałem rzucony obrazek koło.kontynera i w nim również.
To smutne. Kogo obchodzi co Nergal robi na zamkniętych koncertach? Im bardziej ktoś się czuje uciśniony, tym bardziej chce innym narzucać swoje standardy…Może trzeba założyć nowe związki wyznaniowe i poczekać, aż zacznie się polowanie na czarownice i wtedy wypróbować czy to pseudo prawo to prawdziwy miecz Damoklesa?
Gdyby Nergal przeczytał Biblię a w szczególności Nowy Testament to by zrozumiał że Krk to Antychryst z sługami. Tak to wygląda z kościołami Zielonoświątkowym, Baptystyczne, Adwentyści, Jehowie i itp. Niestety ale odstępstwo i dzieci diabła to jakieś dziewięćdziesiąt procent ludzkości. Ale żeby to wiedzieć to trzeba czytać Pismo Święte od Nowego Testamentu a nie robić z siebie pajaca.
Precz z faszyzmem
Miecz obosieczny. Teoretycznie mogę teraz oskarżyć katabasa, który znieważa Szatana i tym samym obraża moje uczucia religijne
Vide: Nargaroth!
Cha cha cha