Jakiś czas temu pisaliśmy o Satanic Planet – projekcie, w który zaangażował się Dave Lombardo. Co ciekawe, jednym z głównych filarów tego przedsięwzięcia jest Lucien Greaves, czyli współzałożyciel The Satanic Temple.
W składzie zasiada również Luke Henshaw i Justin Pearson. Początkowo Satanic Planet miało działać jako trio, jednakże Pearson „wciągnął” w zespół legendarnego perkusistę, którym jest Dave Lombardo.
Pierwotnie projekt miał skupiać się na nagraniu jednego kawałka. Z czasem jednak zakres współpracy się poszerzył, czego owocem jest debiutanckie wydawnictwo, które zawiera 13 utworów.
Ponadto, na krążku można usłyszeć szeroki zakres gościnnych występów. Pojawia się: Travis Ryan (Cattle Decapitation), Jung Sing (Silent), Eric Livingston, Nomi Abadi czy Shiva Honey.
Satanic Planet z nowymi klipami
Tajemniczość, nieprzewidywalność i subtelny rozlew krwi – tak można określić najnowszy teledysk Satanic Planet. Projekt słynie z brzmienia owianego niepokojem i enigmą.
Misją zespołu jest rozpowszechnianie ważnych przesłań, wiążących się z wolnością religii i piętnowaniem hipokryzji związanej z wiarą, jak i również uwypuklenie jej nadużyć czy pseudonauki.
Należy pamiętać, że nie jest to pierwszy klip, który wypuścił zespół. Pierwszym z nich był „Liturgy”, który swoją premierę miał 10 dni przed oficjalnym wydaniem krążka. Fani określają niepokojący teledysk niczym „rodem z horroru”.
Ponadto, 22 czerwca projekt opublikował „Devil in Me”, czyli opowieść o poskramianiu diabła.
Sugerując się niewielką ilością wyświetleń każdego dzieła, można zaryzykować stwierdzeniem, że projekt ma mocno niszowy charakter.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne