WIDEO

Vince Neil (Mötley Crüe) wrócił na scenę. Jak z formą wokalisty? [Wideo]

Mötley Crüe
Koncert zespołu Faun

Zaplanowana na tegoroczne lato wielka trasa Mötley Crüe, Poison i Def Leppard z powodu pandemii koronawirusa przełożona została na przyszły rok. Wokalista pierwszej z tych grup, zapowiadał jednak już jakiś czas temu, że ciężko pracuje, by podczas koncertów móc zaprezentować się z jak najlepszej strony. Ludzie z otoczenia muzyka mówili nawet, że Neil zdołał zrzucić zbędne kilogramy i cały czas ćwiczy z trenerem wokalnym. Czy słowa te okazały się prawdą? Cóż…

Vince Neil z brzuszkiem śpiewa „Dr. Feelgood”

Okazję do sprawdzenia tych słów w rzeczywistości, mieli ostatnio amerykańscy fani wokalisty. Neil wystąpił bowiem w Iowie w ramach jednego z przystanków podczas swojej solowej trasy koncertowej, w którą wyruszył z powodu przełożenia tournée jego macierzystej formacji.

No i cóż, nie ma co owijać w bawełnę. Jeśli tegoroczne koncerty Mötley Crüe odbyłyby się w planowanych terminach, to Vince raczej nie zachwyciłby swoich fanów formą – zarówno wokalną, jak i fizyczną. Wokalista w dalszym ciągu wygląda na otyłego, a jego śpiew dalej opiera się głównie na miauczeniu i wyśpiewywaniu pojedynczych, niezrozumiałych, słów. Co więcej, Neil nie dokończył nawet koncertu. Podczas ostatniej piosenki zszedł bowiem ze sceny tłumacząc, że „stracił głos”.

Śmiało można nawet powiedzieć, że na scenie najlepiej zaprezentowała się reszta zespołu, czyli basista Dana Strum, gitarzysta Jeff Bland (obaj z glam metalowej grupy Slaughter) oraz perkusista Zoltan Chaney.

A szkoda, bo po wszelkich zapowiedziach można było uznać, że Neil rzeczywiście postanowił się rzetelnie przygotować do koncertów. Być może uda się za rok? Poniżej natomiast przesłuchać możecie „Dr. Feelgood” ze wspomnianego wyżej koncertu:

Nowa książka Nikkiego Sixxa

Warto wspomnieć, że w czasie, gdy Vince Neil rzekomo dochodził do formy, to jego przyjaciel z zespołu, Nikki Sixx postanowił zająć się napisaniem kolejnej książki. Twórca takich dzieł jak „Dzienniki Heroinowe”, czy „This Is Gonna Hurt” zdradził nawet niedawno, że praktycznie skończył już pracę nad nowym wydawnictwem. Muzykowi została już tylko praca nad designem, edycją i wyborem zdjęć. Na chwilę obecną nie poznaliśmy jednak jeszcze tematyki książki, ani jej przybliżonej daty premiery.

Źródło: Blabbermouth

Podobne artykuły

Dethklok zagrał powrotny koncert (Wideo)

Lena Knapik

Teledysk zespołu Týr do utworu „Ragnars Kvæði”

Lena Knapik

Fleshgod Apocalypse przedstawia singiel „No” (Wideo)

Mateusz Lip