Basista Napalm Death, Shane Embury, nie wyruszył ze swoją grupą w październikowe tournée. Na trasie zastąpił go Vernon Blake znany między innymi z grupy Anarchus.
Grupa Napalm Death kilka dni temu podzieliła się ze swoimi fanami informacją o absencji basisty grupy, Shane’a Embury’ego podczas bieżącej trasy koncertowej. W pierwszym oficjalnym oświadczeniu muzyka wyczytać możemy, że:
Ze względu na okoliczności, na które nikt nie mógł mieć wpływu, nie będę w stanie wyruszyć w naszą trasę z Sick of It All oraz Municipal Waste. Basem zajmie się Vernon Blake, nasz długoletni przyjaciel, oraz weteran sceny grindcore’owej i hardcore’owej.
Oświadczenie to wywołało wśród fanów spore obawy odnośnie stanu zdrowotnego Shane’a. Muzyk widząc to opublikował drugą notkę, w której poinformował, że nic mu nie dolega.
Cześć ludzie, chciałem tylko żebyście wiedzieli, że jestem totalnie zdrowy i nie mam żadnych problemów zdrowotnych. (Mógłbym tylko przejść na dietę, ale to nic nowego.) Jednak tak jak już wcześniej napisałem – w tym momencie nie mogę wyjechać na trasę.
Embury drugi wpis opatrzył zdjęciem, na którym trzyma małe dziecko
Sympatycy kapeli szybko wydedukowali już, że owe dziecko to syn, bądź wnuk Shane’a i muzyk musiał zrezygnować z trasy, by zająć się swoim potomkiem. Sytuacja rzeczywiście prawdopodobna, aczkolwiek na chwilę obecną nie została potwierdzona przez nikogo z zespołu.
Nie wiadomo na razie czy przerwa od koncertowania basisty Napalm Death potrwa dłużej, czy obejmie tylko nadchodzącą trasę
A ta zaczęła się 3 października koncertem w Dallas i potrwa do 23 października, kiedy to zakończy się w Los Angeles. Po drodze, kapele wpadną jeszcze między innymi do Detroit, Nowego Jorku, Chicago oraz Denver.
Napalm Death pracuje obecnie nad nową płytą
Dyskografię grupy zamyka wydany w 2015 roku krążek „Apex Predator-Easy Meat”. Jeśli jednak wierzyć pogłoskom, które co jakiś czas docierają z obozu zespołu, to kapela od początku tego roku zbiera podobno materiał na nowe wydawnictwo.
Grupa zaznaczyła już także, że w tworzeniu nowych utworów dalej pomaga im Mitch Harris. Muzyk w 2014 roku zrezygnował z koncertowania z Napalm Death, by skupić się na życiu rodzinnym. W dalszym ciągu wspiera jednak kapelę jeśli chodzi o kwestie studyjne oraz nagraniowe.
Źródło / Fot. Mateusz Kluba – Infernal Impressions