Jakiś czas temu sensacyjną wiadomością był fakt, że Ozzy Osbourne nagrał nowy album. Wcześniej muzyka mogliśmy usłyszeć w utworze „Take What You Want” z płyty rapera Posta Malone’a „Hollywood’s Bleeding”. Nadchodzące wydawnictwo zostało nagrane we współpracy z producentem Andrew Wattem.
Wielu fanów zaczęło się zastanawiać, z jakimi muzykami Ozzy stworzył nowy longplay. Wśród typowanych pojawił się skład koncertowy „księcia ciemności”: Zakk Wylde, Rob „Blasko” Nicholson, Adam Wakeman i Tommy Clufetos. Jednak w wywiadzie w trakcie Cassius Morris Show, Zakk Wylde wyjaśnił, że nie ma nic wspólnego z nowym dziełem byłego wokalisty Black Sabbath.
[newsletter]
Zakk Wylde opowiedział o tej sytuacji:
Nie zrobiliśmy niczego razem! Ozzy jammował z jakimiś znajomymi muzykami. To wyglądało w ten sposób: „O! Cześć Zakk, właśnie skończyłem nagrywać materiał na nową płytę”, czy coś w tym stylu. „O, to super”. Utwór Oza z Postem Malone’a jest świetny. Malone przyszedł na koncert Black Label Society około pół roku temu, kiedy graliśmy przed show Osbourne’a. Ale właśnie zszedł i pomyślał: „Hej, Zakk, co u ciebie?”. Naprawdę fajny facet. Kiedy usłyszałem ten utwór pomyślałem, że Ozzy brzmi bardzo dobrze. Ale nie, nie miałem nic wspólnego z materiałami, które właśnie nagrał Ozz.
Ozzy Osbourne ponownie przełożył swoje koncerty
Trasa koncertowa „Księcia ciemności” początkowo miała odbyć się w 2019 roku. Muzykowi mieli towarzyszyć muzycy Judas Priest. Ostatecznie występy zostały przełożone na początek przyszłego roku.
Ozzy również ogłosił amerykańską część trasy, która będzie miała miejsce od maja do lipca 2020 roku. Niestety, w specjalnym filmiku, Osbourne ogłosił, że musi ponownie przełożyć swoje koncerty w Europie. Jest to dalej związane ze słabym stanem zdrowia byłego frontmana Black Sabbath. Odwołane show odbędą się jesienią przyszłego roku.
Fot. Materiały promocyjne