Co prawda kurz opadł już po wielkim pożegnaniu Black Sabbath i Ozzy’ego Osbourne’a, ale dookoła wydarzenia w dalszym ciągu krąży wiele niepotwierdzonych plotek oraz pogłosek. Za jedną z nich odpowiedzialna jest sama Sharon Osbourne, która chwilę przed wydarzeniem zdradziła, że jeden z zespołów planowo miał wystąpić na „Back to the Beginning”, ale zażyczył sobie wynagrodzenia za koncert, przez co został usunięty z line-upu.
Menedżerka do teraz nie wyklarowała o jaką grupę chodziło, więc fani muzyki metalowej i rockowej prześcigają się obecnie w teoriach spiskowych mówiących o tym, o kim dokładnie Sharon mogła mówić. Ostatnimi czasy, główny trop padł na amerykańską formację Mötley Crüe.
Zobacz też: Pożegnanie Black Sabbath zebrało 190 mln dolarów na cele charytatywne
Mötley Crüe tłumaczy nieobecność na pożegnaniu Ozzy’ego
Fakt nieobecności Mötley Crüe na całości wydarzenia wydawać może się rzeczywiście podejrzany, ponieważ Panowie zawsze zachowywali dobre stosunki z „Księciem Ciemności”. Co więcej, to właśnie u jego boku glamowa formacja przebiła się do szerszego mainstreamu, a sam Ozzy jest już częścią historii Mötley dzięki imprezowym opowieściom zawartym w autobiografii zespołu oraz w filmie „The Dirt”. Nie dziwi więc fakt, że lider zespołu, Nikki Sixx, postanowił zadedykować Osbourne’owi post w social mediach:
Ozzy i Sharon dali nam możliwość wyjechania na naszą pierwszą prawdziwą, dużą, trasę koncertową w 1984 roku, kiedy to graliśmy z nimi w trakcie tournée „Shout at the Devil”. Mieliśmy wtedy okazję zagrać bezpośrednio przed Ozzym, co moim zdaniem, bardzo wypromowało nasz zespół. Gratuluję niesamowitej kariery. To było naprawdę niesamowite pożegnanie!
Dlaczego jednak Mötley Crüe nie wystąpiło na uroczystym pożegnaniu „Księcia Ciemności”? Sixx odpowiedział na wszystkie z nich krótko, aczkolwiek treściwie.
Mamy aktualnie pewne problemy zdrowotne w zespole…
Basista nie wskazał dokładnie o jakie problemy chodzi, ale podejrzewać można, że chodzi to o wokalistę grupy, Vince’a Neila. Zespół musiał już bowiem przekładać swoje zaplanowane na marzec koncerty z powodu zabiegu medycznego, którego podjąć musiał się Vince.
Wygląda więc na to, że trop prowadzący do obozu Mötley Crüe okazał się być nietrafiony. Czy fani w najbliższym czasie dojdą do tego, kto został wyrzucony z „Back to the Beginning”? A może Sharon sama postanowi rozwiązać tę tajemnicę? Czas pokaże.
Źródło: NME
Fot. Ross Halfin