W lutym bieżącego roku światło dzienne ujrzał najnowszy krążek formacji Dream Theater. Album o nazwie „Parasomnia” był w historii zespołu bardzo istotny, ponieważ było to pierwsze dzieło grupy nagrane z Mikem Portnoyem po ponad piętnastu latach. Powrót do wspólnej pracy podobno sprawił muzykom sporo przyjemności, więc być może niebawem ponownie zameldują się oni w studiu nagraniowym?
Zobacz też: Czy powrót Dream Theatre zabił formację Sons Of Apollo?
Dream Theater myśli o powrocie do studia
Pierwsze informacje na temat nowego albumu Dream Theater zdradził sam Mike Portnoy w jednym ze swoich ostatnich wywiadów. Perkusista w rozmowie z portalem May The Rock Be With You zdradził bowiem, że muzycy chcą zająć się nowymi utworami, ale dopiero po zakończeniu wszystkich swoich aktualnych koncertowych planów. Jeśli więc wierzyć słowom Mike’a, to Panowie zaczną myśleć o premierowych kompozycjach dopiero jesienią przyszłego roku.
Będziemy musieli trochę z tym poczekać, bo mamy za sobą dość długą trasę. Zaczęliśmy występować w październiku 2024 roku, w lutym przyszłego roku zawitamy do Australii, a całość tournée zakończymy dopiero w maju. Spędzimy więc prawie nieustannie dwa lata w trasie. Prawdopodobnie zrobimy sobie wolne lato i dopiero potem zaczniemy myśleć o jakimś nowym albumie.
Wygląda więc na to, że fani Dream Theater muszą uzbroić się jeszcze w cierpliwość jeśli chodzi o kolejny album zespołu. Jeśli jednak trzymać będzie on poziom wspomnianego już wcześniej krążka „Parasomnia”, to zdecydowanie warto poczekać trochę dłużej.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały prasowe
