Amalie Bruun, duńska wokalistka i multiinstrumentalistka black metalowego projektu Myrkur, udzieliła niedawno wywiadu dla Metalshop TV. Rozmowa miała miejsce podczas 23 edycji festiwalu Brutal Assault i dotyczyła, najogólniej ujmując, twórczości artystki w różnych aspektach.
Jedno z pierwszych pytań dotyczyło inspiracji Amalie.
Natchnienie czerpię głównie przebywając na zewnątrz w otoczeniu natury; przeżywając ją oraz towarzyszącą jej ciszę. A także piękno, brutalność, wszystkie aspekty Matki Natury. Ponadto inspirują mnie stare baśnie. Sądzę, że i skandynawski folk metal jako gatunek sam w sobie oddziałuje na moja kreatywność. Także black metal lat 90-tych. Można to dość łatwo wychwycić w mojej muzyce.
Inne odniosło się do krytyki, z jaką wokalistka spotyka się ze strony fanów black metalu.
Tak naprawdę nie dbam o to. Wiem, że ryzykuję w tym miejscu wyjście na arogancką, ale przyjmuję ją jak komplement. Jako przykład: graliśmy swego czasu na jednym z festiwali w Europie Wschodniej. Dominowały brzmienia z pogranicza pagan metalu. W tłumie, naprzeciwko nas, znalazło się kilku chłopaków, którzy zaczęli pokazywać nam środkowy palec. Po prostu stali tam i przez cały koncert nie odpuszczali. Zobaczyłam to dopiero na nagraniu jakiś czas po występie. To całkiem smutne… Ale pomyślałam sobie „Wow, imponujące. Cóż za oddanie”. Respektuję pasję. Nawet, jeśli jest przeciwko mnie. Sądzę, że jest nam dziś bardzo potrzebna.
Padło ponadto pytanie o najbliższe plany związane z Myrkur.
Aktualnie pracuję nad paroma utworami, które niekoniecznie będą częścią nowego albumu studyjnego. W grudniu planuję wyruszyć w trasę po Europie i może wtedy spróbować się z nowymi kompozycjami na żywo. A następne większe wydawnictwo mam zamiar ubrać w ciemną, folkowo – akustyczną oprawę. Będzie nieco inaczej, ale wciąż z Relapse Records.
Trasa, o której Amalie wspomniała w ostatniej wypowiedzi, nie ominie i Polski. Artystka wystąpi wraz z Myrkur 10 grudnia w poznańskim klubie U Bazyla oraz dzień później w krakowskim Kwadracie.
Źródło: blabbermouth.net / Fot. Materiały promocyjne