Machine Head podzielił się w mediach społecznościowych nagraniem z samochodowej kamerki, z którego wynika, iż zespół dzięki refleksowi kierowcy wyszedł cało z poważnego zajścia.
Przedwczoraj muzycy opublikowali post:
Wszyscy są bezpieczni. Ciężko powiedzieć z materiału filmowego, ale około 4 nad ranem podczas jazdy z wyprzedanego koncertu w Albuquerque nasz kierowca Bryon bezpiecznie uniknął czegoś, co mogłoby być poważnym wypadkiem. Poniższy materiał z kamerki wyraźnie tego nie pokazuje.

Ciężarówka z naczepą wykonała niespodziewany manewr i zajechała busowi przewożącemu zespół drogę, całkowicie ją blokując. Kierowcy udało się wyhamować, ograniczając straty do rozbitego lusterka i szyby. Śpiący w tym czasie muzycy najedli się strachu, ale nikomu nic się nie stało.
Aktualnie Machine Head odbywa trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych, promując najnowszy krążek zatytułowany „Catharsis”. Z jego recenzją można się zapoznać tutaj.
Źródło + screen: Facebook.com/MachineHead