INNE

Autentyczne włosy Kurta Cobaina wystawione na licytację

Nirvana

Różne rzeczy się już widziało i różne artefakty po muzykach można było już dostać/znaleźć/kupić w sieci. Ale, że przyjdzie kiedyś czas na włosy Kurta Cobaina, nieżyjącego od 27 lat? No cóż, życie widać zaskakuje, bo oto na licytację wystawionych zostało 6 pasm włosów wokalisty Nirvany. Pamiątka po Kurcie jest certyfikowana w swojej prawdziwości przez Nicole DePolo, artystkę z Seattle, która dostała to od fanki Cobaina po jego śmierci.

Pieniądze z licytacji zostaną przekazane organizacji Life Nation, które pomagą osobom związanym z muzyką, jak pracownicy techniczni, przetrwać trudne czasy pandemii bez pracy.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ:

ROCZNICA WYDANIA „BLEACH” NIRVANY

24-KARATOWE ZŁOTO W HERBACIE GRUPY IMPERIAL TRIUMPHANT

OKAZJE NA PŁYTY I MERCH ZESPOŁÓW ROCKOWO-METALOWYCH

Włosy Kurta Cobaina na aukcji

Aukcja, na której wystawiono włosy, nosi przydomek Iconic Auctions’ „The Amazing Music Auction”. Historia tej pamiątki jest krótka. W 1989 roku fanka Nirvany, Tessa Osbourne, zaznajomiła się z zespołem w trakcie koncertu z trasy „Bleach” w Anglii. Jak słyszymy od organizatorów aukcji, widać Tessa od razu wyczuła, że Kurt Cobain może stać się ikoną w przyszłości. Dlatego też poprosiła go o możliwość ścięcia pasma jego włosów na pamiątkę.

Do artefaktu dołączone są zdjęcia zrobione w trakcie tego procesu, na których widzimy ją pozującą z nożyczkami i Cobainem. Na drugim zdjęciu widać, jak tnie jego włosy, które później przechowała w torebce. Właśnie na niej znaleźć można napis „29/10/89: Tess ścina włosy Kurta w Birmingham, Anglia, 27 Holy Rd., Handsworth, Birmingham B202BU.'”

W takim „oryginalnym opakowaniu” włosy zostały przekazane po śmierci muzyka do rąk artystki Nicole DePolo. A dziś wędrują one na zacny cel pomocy muzykom dotkniętym pandemią.

Cóż, wygląda na to że Kurt Cobain pozostanie żywy na zawsze w rękach kogoś, kto je wykupi.

Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

Mike Patton uległ wypadkowi. Odwołany koncert Dead Cross

Lena Knapik

Powrót Black Sabbath? Bill Ward jest otwarty na rozmowy

Mateusz Lip

Błąd na okładce nowej płyty Megadeth. Czy wydanie będzie gratką dla kolekcjonerów?

Szymon