Diaboliczny Belphegor z powodzeniem zakończył nagrywanie w studiu perkusji i basu na swój nowy, złowieszczy krążek. Jedenasty album studyjny zespołu, zatytułowany „Totenritual”, ukaże się 15 września nakładem Nuclear Blast. Już dziś można go zamówić m.in. w edycji tradycyjnej (Jewelcase) / rozszerzonej (Digipak).
Wiadomo już, że na płycie znajdzie się dziewięć utworów obfitujących w mroczną magię i wściekłą brutalność. Muzycy zapowiadają również, że po premierze ruszą w intensywną trasę promocyjną po całym świecie. Założyciel kapeli, Helmuth Lehner, mówi:
To jest najbrutalniejsza ofiara, jaką kiedykolwiek złożyliśmy. Perkusja jest precyzyjna i bardzo techniczna, z mnóstwem przerw, wypełnień i zmian tempa. Bas jest jak panzer tank. Gitary rytmiczne są całkowicie agresywne i obskurne. Nigdzie indziej nie usłyszycie gitar z tak niskim strojeniem.
Dziś swoją premierę ma utwór „Baphomet”:
Fot. Materiały prasowe