Początek roku obfituje w rozłamy w zespołach. Dziś padło na jedną z legend niemieckiego thrash metalu. Destruction rozstało się z perkusistą, Wawrzyńcem „Vaaverem” Dramowiczem, co Marcel „Schmier” Schrimer określił mianem „bardzo smutnego wydarzenia”.
Frontman grupy tak wypowiadał się o Dramowiczu w wywiadzie sprzed dwóch lat:
Jest niesamowity. Jest najlepszym perkusistą, jakiego mieliśmy do tej pory. Ma też wspaniałą osobowość i świetnie odnajduje się w zespole. Ale jest też ojcem, mieszkającym w dodatku w Polsce. Czasem komplikuje to kwestie organizacyjne. Nie wiem, jak długo z nami zostanie. Nie chcemy szukać zastępczych perkusistów. Ale czasem tak musi się dziać. Ludzie zmieniają coś w swoim życiu, podejmują decyzje, na które niekoniecznie byli gotowi… Ale trzeba to zaakceptować.
„Vaaver” był stałym członkiem składu od 2010 roku. W 2015 roku został zastąpiony na trasie przez Randy’ego Blacka (Primal Fear, Annihilator), co było spowodowane chęcią bycia obecnym przy narodzinach swojego drugiego dziecka.
Źródło: blabbermouth.net / Fot. Materiały prasowe