Świat ekstremalnego metalu pogrążył się w żałobie. 21 grudnia zmarł John Thomas „Jontho” Bratland – współtwórca i wieloletni lider norweskiej grupy Ragnarok, jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci skandynawskiej sceny black metalowej. Miał 48 lat. Informacja o jego odejściu natychmiast wywołała falę smutku i wspomnień w środowisku muzyków oraz fanów na całym świecie.
Sprawdź: Ragnarok – streaming albumu „Non Debellicata”
John Thomas „Jontho” Bratland od perkusisty do frontmana Ragnarok
Muzyk zapisał się w historii jako fundament black metalowej formacji. Zaczynał jako perkusista, tworząc bezkompromisowe, agresywne brzmienie, które ukształtowało tożsamość zespołu w jego klasycznym okresie. W późniejszych latach porzucił jednak instrument, by stanąć w pierwszym szeregu jako wokalista. Ten ruch nadał grupie nowej energii, a koncerty formacji zyskały dodatkową mroczną ekspresję.
Wpływ Jontho na norweski black metal
Choć Ragnarok pozostawał jego najważniejszym muzycznym domem, John Bratland był artystą niezwykle aktywnym i wszechstronnym. Współtworzył oraz wspierał liczne projekty, m.in. Endezzma, The Shining Woe, Perdition Hearse, Kharon, Excelsis, Shadow Dancers i Thoth.
Wywarł również znaczący wpływ jako muzyk sesyjny – zagrał m.in. na kultowej płycie Tsjuder „Demonic Possession” (2002), a na scenie współpracował z tak uznanymi zespołami jak Taake czy Fester. To wszystko ugruntowało jego status jako jednej z najbardziej niezawodnych i charyzmatycznych postaci norweskiej ekstremy.
Reakcje sceny metalowej po śmierci wokalisty Ragnarok
Wieść o śmierci artysty poruszyła wielu muzyków oraz fanów. Jednym z pierwszych, którzy publicznie zabrali głos, był Thomas Eriksen, lider formacji Mork. W poruszającym wpisie wspominał wspólne chwile i współpracę, podkreślając znaczenie Johna nie tylko jako muzyka, lecz także jako człowieka i przedstawiciela regionu Østfold.
Necrolust Productions / NLP Carl Eek
Źródło: Metal Insider
