Weterani brytyjskiego doom metalu, czyli My Dying Bride, zakończyli prace nad nową płytą. Wokalista zespołu, Aaron Stainthorpe, w poście na Facebooku poinformował o zakończeniu działań w studiu. Niestety data premiery nie jest jeszcze znana.
Jak czytamy na profilu My Dying Bride na Facebooku:
Ten album jest luksusową podróżą do królestwa, które potrafi stworzyć jedynie My Dying Bride. Będzie najbardziej imponująca produkcją spośród naszych wszystkich dotychczasowych ofert, a brzmienie będzie zupełnie oszałamiające – agresywne, piękne i zmieszane z harmoniczną melancholią.
Na nowej płycie My Dying Bride pojawi się również specjalny gość:
Na albumie znajduje się piękno posiadające smukłe chwile delikatnej nadziei osiągniętej za pomocą skrzypiec i wiolonczeli oraz oszałamiającego głosu Lindy-Fay Hella znanej z Wardruny.
W grudniu ubiegłego roku kapela rozstała się z perkusistą Shaunem Steelsem, którego zastąpił Jeff Singer grający wcześniej w Kill2This czy Paradise Lost. Nowy członek zespołu wziął udział w nagraniach nowego materiału.
Wcześniej, we wrześniu, Stainthorpe w specjalnym oświadczeniu wyjaśnił fanom, dlaczego zespół odwołał wszystkie zaplanowane w 2017 roku koncerty. Wokalista poświęcił w pełni czas swojej córce, u której zdiagnozowano nowotwór.
Data wydania nowego krążka nie jest jeszcze znana, ale jak zapowiadają muzycy – podzielą się nią, kiedy tylko zostanie to ustalone.
Logo: My Dying Bride