Brytyjczycy z Paradise Lost ogłosili premierę nowego albumu „Medusa” planowaną na 1 września nakładem Nuclear Blast.
Okładka albumu została stworzona przez Branca Studio i przedstawia zaczerpniętą z greckiej mitologii, najmłodszą z Gorgon – Meduzę, z jadowitymi wężami na głowie zamiast włosów, zamieniającą swoją ofiarę w kamień, jeśli ta ośmieliła się ona spojrzeć Gorgonie w oczy.
Greg Mackintosh:
Tworząc album „Medusa” i uświadamiając sobie, jakiego kształtu on nabiera, zaczęliśmy szukać artysty, który odzwierciedli jego artyzm we właściwy sposób. Po jakimś czasie natrafiłem na Branca Studios. Mają smykałkę do projektowania i potrafią połączyć nowoczesny styl z retro w niesamowity sposób. To, z czym przyszło im pracować, to barwny projekt retro, jednak nadal utrzymany w klasycznym stylu Paradise Lost.
Nick Holmes:
Byłem zaintrygowany motywem Meduzy i tym, jaką metaforę niesie ze sobą. Meduza jako tytuł ma wiele znaczeń. Z perspektywy nihilisty, kiedy czytam opis tej Gorgony na wikipedii: „Usiłowanie odwrócenia wzroku od oczu Meduzy rzekomo oznacza unikanie depresyjnej rzeczywistości i tego, że wszechświat jest bezsensowny.” – tytuł na nowy krążek mieliśmy jak w banku.
1 komentarz