The Black Dahlia Murder, przedstawiciele amerykańskiego melodyjnego death metalu, przygotowuje się do wydania dziewiątego w dorobku studyjnego albumu. Kapela jest w trakcie pisania nowego materiału, a latem wkroczy do studia, aby nagrać następcę „Nightbringers” z 2017 roku.
Fani wspomnianego, ostatniego krążka mogą poczuć się nieco zawiedzeni. Bran Eschbach, gitarzysta grupy, w świeżym wywiadzie z portalem Heavy New York (cała rozmowa dostępna poniżej) zapowiedział, że nadchodzący krążek nie będzie kontynuacją konwencji zawartej na „Nightbringers”:
Jesteśmy w trakcie pisania nowej muzyki i tego lata uderzymy do studia. Cieszymy się, że już wkrótce będziemy mogli zaprezentować nowe rzeczy. Nie sądzie jednak, żeby miały one wiele wspólnego z ostatnim albumem „Nightbringers” poza zespołem, który je nagra. To nie będzie sequel ani nic takiego, to tylko kilka kolejnych utworów The Black Dahlia Murder.
W proces pisania będzie zaangażowany również najnowszy nabytek kapeli – gitarzysta Brandon Ellis, który wstąpił w szeregi TBDM w 2016 roku. Tym razem będzie miał jednak większe pole do popisu i zdecydowanie większy wkład w kreowanie najnowszej płyty, bo jak mówi Eschbach:
Ostatnim razem po prostu przyniósł utwory – świetne rzeczy. To zaszczyt z nim współpracować. Jest bardzo kreatywnym kolesiem i zdecydowanie wie, o co chodzi w tym zespole… Po prostu to wie. Wszystko, co pisze, brzmi jak piosenka The Black Dahlia Murder.
Źródło / Fot. Materiały promocyjne