RECENZJE

Recenzja: Thy Disease – Costumes Of Technocracy

thy disease costumes of technocracy
Koncert zespołu Faun

Zespół, który powinien być wzorem dla wielu. Od lat na polskiej scenie. Niezmiennie w wysokiej formie. W trakcie tras odwiedza zarówno wielkie miasta, jak i mniejsze mieścinki, bratając się z fanami. A mimo to – znajduje się jakby na uboczu polskiej sceny. Thy Disease. Po trzech latach od premiery świetnego „Anshur-Za”, krakowianie wracają z nowym materiałem, zatytułowanym „Costumes Of Technocracy”.

Dziesięć numerów, czterdzieści minut. Średnia – jak łatwo obliczyć – 4 minuty na kompozycję. Czas idealny. Połączenie ciężkich gitar, charakterystycznego wokalu i świetnie zbalansowanej elektroniki daje przepis na krążek doskonały. Jest nowocześnie, melodyjnie, ale i ciężko. Począwszy od singlowego „Slave State”, który na długo pozostaje w pamięci za sprawą świetnych riffów i niemal rammsteinowej elektroniki, poprzez pokręcony utwór tytułowy, transowy „Psycho Parasites”, czy podtrzymywany przez kozacki groove „Drowning”, na wolniejszym, łamiącym kości „Global Technocratic Prison” kończąc Thy Disease atakuje nas solidnymi numerami w swoim, wypracowanym stylu. Ciekawostką jest gościnny „występ” Covana, którego archiwalne partie wokalne z przełomu 2005/2006 zostały użyte w „MK Ultra”. Kosmicznym i dość „schizowym” numerze z oldschoolowymi samplami.

Świetne brzmienie, wyjątkowa selektywność. Niepodważalnie wysokie umiejętności techniczne poszczególnych muzyków. Do tego świetna oprawa graficzna. Thy Disease są w formie. I chyba nikt tego nie zakwestionuje. Jeśli jeszcze nie słyszeliście „Costumes Of Technocracy” – czas to nadrobić. Nie pożałujecie!

thy-disease-costumes-of-technocracy-duzeTrack lista:

1. Slave State
2. Muted Scream
3. Costumes Of Technocracy
4. Psycho Parasites
5. Holographic Reality
6. Corporate Cull
7. Synthetic Messiah
8. Drowning
9. MK Ultra
10. Global Technocratic Prison

 

 

 

Autor: Tomasz Kulig

Rok publikacji: 2014

Podobne artykuły

Na zagładę jeszcze poczekamy – recenzja „The Door to Doom” Candlemass

Szymon

Recenzja: Soilwork – Verkligheten

Bartłomiej Pasiak

Recenzja: Machine Head – Unto The Locust

Redakcja

Zostaw komentarz