Przed nami – ciężki kawał metalu! Księga metaforycznie opasana solidną skórą i ćwiekami. A w środku – soczyste wyznania, podsycone muzycznymi szaleństwami… i homoseksualnymi uniesieniami. Sięgamy po ponad czterysta stron mięsistych historii, wspomnień i zwierzeń, które zaserwował nam Rob Halford!
SPRAWDŹ TEŻ: “UWOLNIĆ FURIĘ”, RECENZJA AUTOBIOGRAFII DAVIDA VINCENTA
Orientacja Roba Halforda budzi(ła) kontrowersje?
Rozpoczynamy naszą lekturę od tradycyjnej retrospekcji. Przenosimy się do lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, w których wędrujemy po dzieciństwie Halforda. Przechodzimy z nim przez etap dojrzewania, nabierania świadomości muzycznej i odkrywania swojej seksualności…
A to ostatnie jest kluczowym punktem, który będzie się przewijał przez całą lekturę. Nie ma tutaj miejsca na nietolerancję. Jak Cię razi tęczowa flaga, to skapitulujesz, bo autobiografia jest nasycona „kolorowymi” doznaniami Halforda… Ale warto zaznaczyć, że nie wszystko obracało się w pozytywnych barwach.
Prócz mocno odjechanych przygód seksualnych, Rob obnaża się przed nami z sytuacji, o których milczał przez lat. O tym, że bycie gejem wiązało się z ogromnym strachem przed stygmatyzacją, która mogła mocno odbić się na reputacji Judasów. Opowiada, że przez lata dusił się przez swoją orientację. Sam przyznaje, że autobiografia jest opowieścią o tym, jak nauczył się oddychać.

Co fani znajdą w „Wyznaniu” Roba Halforda?
Pewnie myślicie sobie – co nas obchodzi, z kim sypia Rob Halford, skoro chcemy solidnej, metalowej historii? No pewnie, gwarantuję, że dostaniecie najsmaczniejsze kąski pod postacią różnych „backstage’owych” wspomnień.
Historia wokalisty Judas Priest jest tak pokręcona, że czasami ciężko uwierzyć w to, co się czyta. Możemy dowiedzieć się, jak organizowano pierwsze koncerty legendarnej już kapeli. W latach siedemdziesiątych wystarczyła do tego winda, a czasami kibel i faja. O co konkretnie chodzi? Co to za absurdalne, niezwiązane ze sobą hasła? Halford Wam wszystko wyjaśni.
Dodatkowo, muzyk sprostuje kilka informacji. Jak wyglądała jego kariera w branży porno? Czy w ogóle coś takiego miało miejsce? Księga to obalanie i potwierdzanie faktów, które trapią fanów Judas Priest od lat!
Ponadto, wokalista Judasów podaje nam rękę i idzie z duchem czasu. Świetne w biografii jest to, że przywołuje wspomnieniami konkretne występy, podaje orientacyjną datę, a później odsyła nas do swojego kanału na YouTube, żebyśmy mogli skonfrontować własne odczucia z tym, co sam opisał.
„Wyznanie” – kto powinien przeczytać autobiografię wokalisty Judas Priest?
Wiadomo, że na początku polecę banałem – polecam tę biografię wszystkim fanom legendarnej grupy heavy metalowej. To prawdziwa skarbnica wiedzy dla miłośników ciężkich brzmień, którzy z zapałem chcą pochłonąć historię powstania jednego z najpotężniejszych zespołów metalowych na świecie. Jak było na trasach? Grube akcje? Problemy z chlaniem? O czym opowiadają utwory? Ta księga to odpowiedź na najbardziej nurtujące Was pytania!
Ponadto, lektura jest doskonałą podporą dla osób, które mają problem z samoakceptacją. Chodzi tutaj zarówno o sferę seksualną, jak i o niską samoocenę. Autobiografia, prócz historycznego spojrzenia na życie Roba Halforda, ujawnia wręcz intymne przemyślenia autora.
Rob opowiada, jak na przestrzeni lat walczył sam ze sobą, tłumił w sobie chociażby prozaiczne potrzeby seksualne na rzecz dobra reszty. W efekcie dominuje jego postawa: „Hej, spójrz, jak miałem przerąbane. Teraz osiągnąłem sukces. Ty też to możesz zrobić!”. Jednocześnie uważam, że pod tym względem sam tytuł – „Wyznanie”, jest strzałem w dziesiątkę!
Książka wokalisty Judas Priest jest napisana wyczerpująco – czytelnik nie odczuwa niedosytu. Jednocześnie wszystko zapisane jest swobodnym, luzackim językiem. Tłumaczenie – tutaj ogromna pochwała dla Jakuba Michalskiego – jest fenomenalne! Wydawnictwo SQN stanęło na wysokości zadania i mistrzowsko poprowadziło historię Roba w kierunku polskich fanów. Tekst się świetnie przyswaja, czego jestem idealnym dowodem, gdyż pochłonęłam się w lekturze bez pamięci. Jeśli macie wolny weekend, to dajcie się ponieść „Wyznaniu” – nie pożałujecie! Od siebie dodamy, że nasz portal muzyczny objął patronatem to wydawnictwo, z czego bardzo się cieszymy. Wypatrujcie nas na książce.
„Wyznanie” – autobiografia Roba Halforda. Gdzie kupić?
Najlepszym miejscem, w którym można nabyć lekturę, jest oficjalna strona Wydawnictwa SQN. Ponadto, książka opatrzona jest rabatem. Jeśli zdecydujecie się na zakup przedpremierowy, czeka Was promocja i oszczędzicie nawet 30%!
Niech ilość stron Was nie przytłacza. Historia jest na tyle wciągająca, że nie odczujecie 440 stron, które ma Wam do zaoferowania ta lektura. Ponadto, wszystko czyta się w wygodnych warunkach – miękka oprawa ze skrzydełkami zapewnia komfort czytania. Mamy do czynienia z formatem przyjemnym dla oka – 150 x 215 mm. Nie ma na co czekać – premiera książki już 19 maja! Zdobądź swój egzemplarz już teraz!
AUTOBIOGRAFIA ROBA HALFORDA – ZAMÓW KSIĄŻKĘ W NAJNIŻSZEJ CENIE
Ocena: 10/10