INNE

Jak Wacław „Vogg” Kiełtyka dołączył do Machine Head?

Machine Head Vogg
Koncert zespołu Faun

W 2019 roku świat obeszła informacja, iż gitarzysta Decapitated – Wacław „Vogg” Kiełtyka – rozpoczyna współpracę z Machine Head. Polska grupa death metalowa działa już od 25 lat i zjednała sobie wiele fanów na całym świecie. Bezapelacyjnie jest to jeden z nielicznych polskich zespołów, które w rozpoznawalności wyszły poza granice swojego kraju.

Nie da się jednak ukryć, że propozycja współpracy z Machine Head to również nie lada wyróżnienie. Grający od 30 lat mają na swoim koncie sporo wydawnictw, mnóstwo koncertów i ciekawych kolaboracji.

SPRAWDŹ TAKŻE: PHIL DEMMEL O ROZSTANIU Z MACHINE HEAD

Jak Vogg trafił do Machine Head?

Fani Machine Head byli dosyć zaskoczeni, gdy po wieloletniej współpracy Phil Demmel, poprzedni gitarzysta, opuścił zespół, a na jego miejsce wszedł Wacław „Vogg” Kiełtyka z Decapitated. Sposób, w jaki to się stało, był nad wyraz niepozorny i nieplanowany.

W wywiadzie dla fińskiego Kaaos.TV Kiełtyka przyznał, że kontaktował się z Robbem Flynnem, liderem Machine Head, w sprawie ich trasy „Burn My Eyes” w 2019 roku. Chciał mu pogratulować tego przedsięwzięcia, gdyż osobiście jest wielkim fanem tego albumu. Napisał więc maila, w którym wyraził swoje zadowolenie i to był początek wielkiej przygody.

Robb odpisał mi, podziękował za miłe słowa i zaproponował bym zagrał z nimi jeden utwór na koncercie, który Machine Head w ramach tej trasy miał zagrać w Warszawie. Wtedy zaczęliśmy rozmawiać na poważnie. Robb powiedział mi, że szukają gitarzysty, a ja zaproponowałem im pomoc, choćby w ramach muzyka sesyjnego. Ale ostatecznie doszło do tego, że przeszedłem przez swego rodzaju casting grając wybrane przez nich utwory. Kilka dni później dostałem informację, że chcą, bym został ich gitarzystą.

Wacław Kiełtyka

ALBUM „BURN MY EYES” – SPRAWDŹ NAJNIŻSZE CENY ONLINE: HTTPS://BIT.LY/34JGR25

Polski gitarzysta w amerykańskim zespole metalowym

Kiełtyka nie ukrywa swojego zaskoczenia i mimo, iż współpraca ta trwa już od 2 lat, nadal nie może uwierzyć, jak szybko to się stało.

Nie słyszałem, że Machine Head szukało nowego gitarzysty. Obiło mi się o uszy, że Phil ma problemy i że przy okazji odszedł też perkusista. Myślałem, że koncerty trasy „Burn My Eyes” odbędą się w składzie, w jakim nagrany był ten album. Potem okazało się, że zespół planuje grać dalej i szuka drugiego składu. To było super, niesamowicie mnie to wszystko zaskoczyło.

Wacław Kiełtyka

Póki co Vogg nie nagrał jeszcze nic z zespołem. W 2020 roku Machine Head wydał trzy single, ale w żadnym z nich nie uczestniczył Polak. Zapewne zastój pandemiczny mocno się do tego przyczynił. Czekamy zatem na pierwsze dzieła powstałe we wspólnej kolaboracji z naszym rodakiem.

Źródło: MetalInjection
Fot. Jern Watson / materiały promocyjne

Podobne artykuły

Tony Martin nagrywał wokale do płyty „Dehumanizer”?

Mateusz Lip

Grammy 2017: zwycięzcy i wspólny występ Metalliki i Lady Gagi

Lena Knapik

W miejscu śmierci Dimebaga Darrella powstaną tanie mieszkania

Lena Knapik