The Agonist szykuje się do wydania szóstego w dorobku albumu zatytułowanego „Orphan”. Być może w celu zrobienia hałasu wokół krążka, zespół wraca do momentu wyrzucenia swojej poprzedniej wokalistki, Alissy White-Gluz, aktualnie stojącej za mikrofonem w Arch Enemy, która po rozstaniu ze swoim macierzystym zespołem miała mu rzucać kłody w drodze do wydania płyty.
Alissa „próbowała zabić” The Agonist
Obecna wokalista The Agnost, Vicky Psarakis, zarzuciła Alissie konszachty z wytwórnią, która opóźniała wypuszczenie nowego albumu. Ponoć w pewnym momencie zrezygnowany zespół myślał o wydaniu krążka własnym sumptem. Jak mówiła Psarakis na początku tego miesiąca w wywiadzie dla magazynu Rock Confidential:
To nie byłoby fair, gdybym mówiła o tym tak otwarcie. Nie jestem kimś, kto lubi rozkręcać dramy, ale myślę, że dla każdego, kto obserwuje sprawę, jest to jasne. Osobą, która próbowała nas powstrzymać, była Alissa. Na początku w wywiadach mówiła wiele złego o członkach zespołu. To jest dla mnie mega niezręczne, bo nigdy jej nie poznałam, więc dziwnie jest mi o tym mówić. Nie wiem, jak daleko może się posunąć, żeby powstrzymać ten zespół. Niektóre rzeczy są zdecydowanie faktami, inne to tylko spekulacje. Powiem tylko, że próbowała zabić ten zespołów odkąd została wyrzucona.
Więcej o wypowiedzi Vicky tutaj.
Alissa White-Gluz odpiera zarzuty
Za pośrednictwem Kult Management prowadzonym przez Angelę Gossow (byłą wokalistę, a aktualną menedżerkę Arch Enemy) Alissa odpowiedziała na pretensje Vicky. Wokalistka zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek mówiła coś złego o zespole czy o swojej następczyni. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu:
Zapraszam ludzi do prześledzenia moich wszystkich wpisów na social mediach i znalezienia chociażby jednego, mówiącego o niej lub o zespole, w którym teraz jest. (…) Nie mówiłam o nich i nie myślałam o nich przez lata. Cieszę się, że mogę nawiązać kontakt z Vicky i odnieść się do jej nieuzasadnionych obaw. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć jej powodzenia. Zapraszam ją do rozmowy ze mną, zawsze była i będzie mile widziana, ale nigdy się tego nie podjęła.
Alissa White-Gluz i Vicky Psarkis nigdy się nie spotkały
Vicky sama przyznała, że jej przypuszczenia mocno opierają się na spekulacjach. Mimo to postanowiła je upublicznić. Alissa dodaje:
Chcę jej dać szansę rozwiania wątpliwości, ponieważ uważam, że jest mocno zdezorientowana lub posiada błędne informacje. Nic o niej nie wiem, więc nie chcę do niej nieprzychylnie nastawiać.
Zero kontaktu z The Agonist
Wokalistka Arch Enemy przyznaje, że od momentu rozstania nie utrzymuje żadnych relacji ze swoją byłą kapelą. Wyjątek stanowi metalowy koncert w Montrealu, podczas którego spotkała basistę The Agonist. Jedyną interakcją było uściśnięcie dłoni między nimi.
Kult Management dołączył się obrony Alissy, mówiąc, że nie pracuje dla żadnej wytwórni płytowej, agencji, ani na żadnej innej pozycji w branży muzycznej. Jej jedyną rola jest bycie wokalistką i nie ma żadnego wpływu na to, jakimi ścieżkami podążają inne zespoły.
Alissa poprosiła również o nienękanie Vicky i jej zespołu przez swoich fanów oraz o zbytnie nieangażowanie się w ten temat:
Ludzie popełniają błędy, a my możemy je wybaczać. Dziękuję.
Alissa White-Gluz pracuje nad solową płytą
W ubiegłym roku wokalista poinformowała o skupieniu się nad swoim pierwszym, solowym albumem. Sam pomysł na taki krok wyszedł od Angeli Gossow, byłej wokalistki Arch Enemy, która od momentu porzucenia etatu za mikrofonem pozostaje menedżerką formacji.
Źródło / Fot. Materiały promocyjne