Nie wiadomo, kiedy pewnego rodzaju zwyczajem wśród pewnej części zespołów stało się robienie sobie nawzajem kawałów. Trzeba jednak przyznać, że niektóre bywają całkiem kreatywne. Przykładem jest ten, kiedy podczas grania ostatniego numeru “Soil and Seed”, ekipie Rivers of Nihil wyniesiono na scenę całe mnóstwo roślin doniczkowych.
Baranek boży według Behemoth.
Na ostatnim koncercie w ramach pierwszej części pożegnalnej trasy Slayera (która zostanie wznowiona pod koniec lipca), Behemoth postanowił zażartować sobie z Lamb of God. Podczas ich koncertu Nergal i spółka, ubrani w zakrywające całe głowy maski owieczek. Prawdopodobnie wraz z kilkoma technicznymi wtargnęli na scenę i zaczęli tańczyć, robiąc z sytuacji całkiem niezłe show. Choć początkowo wokalista, Randy Blythe, zdawał się nie mieć pojęcia, co się za nim dzieje, przyłączył się do zabawy. Jest to prawdopodobnie jedyny przykład tańczenia polki na koncercie metalowym. Nagranie z tego wydarzenia, możecie obejrzeć na Instagramie, które opublikował sam Nergal.
Niestety nie jest jasne, czy ktokolwiek odważył się na zrobienie psikusa Slayerowi. 😉
Źródło: MetalSucks