SPECJALNE

Dziwaczne przestępstwa dokonane przez muzyków metalowych

Aresztowany Ozzy Osbourne
Koncert zespołu Faun

Chyba wszyscy słyszeliśmy o jakichś przestępstwach związanych z muzykami metalowymi. Jest po prostu o tym bardzo głośno. Zazwyczaj raczej są to wykroczenia niezbyt oryginalne. Przekroczenia prędkości, jazda pod wpływem alkoholu i narkotyków czy posiadanie środków psychoaktywnych. Jednak niektórzy mogą się „poszczycić” bardziej „niecodziennymi” zapisami w kartotece.

Dobrym przykładem jest m.in. Jon Schaffer z Iced Earth, który brał udział w niedawnym szturmie na amerykański Kapitol. Mężczyzna został już aresztowany, sam oddał się w ręce władz. Prędko na scenie go zapewne nie zobaczymy.

Czytaj także:

Jeden z użytkowników joemonster.org o pseudonimie coldseed opisał kilka niezwykle dziwacznych przypadków złamania prawa przez popularnych muzyków. O niektórych z nich słyszeliśmy wielokrotnie, a reszta być może zaskoczą nawet prawdziwych fanów tych wykonawców. Pokrótce przytoczę te przestępstwa. Oczywiście żadnego z nich nie pochwalamy, a wręcz negujemy.

Zmarły przed kilku laty Dave Holland był skazany za pedofilię

Zapewne kojarzycie postać Dave’a Hollanada z grupy Judas Priest. O muzyku jednak w ostatnich latach jego życia nie było głośno ze względu na jego twórczość, ale na czyn, którego dokonał. Chodzi o molestowanie seksualne siedemnastoletniego ucznia, którego edukował w grze na perkusji. Jednak zdecydowanie przekroczył swoje uprawnienia i doszło do czynów karalnych, za które odsiedział w więzieniu sporo lat.

Dave Holland Judas Priest
Dave Holland z Judas Priest. Fot. therockofdaytona.com

Ozzy Osbourne oddał mocz na pomnik obrońców Alamo w sukience własnej żony

O ekscesach byłego lidera Black Sabbath powiedziano już wiele. Odgryzienie głowy nietoperza na scenie i wiele innych dziwacznych sytuacji, w które trudno czasem uwierzyć.

Jedną z takich jest jego libacja z 1982 roku, którą odbył w sukience swojej żony. Sharon schowała przed nim wszystkie jego ubrania, aby nigdzie nie szedł. Jednak to dla niego nie był żaden problem i wybrał się na wycieczkę po Teksasie. W jej trakcie oddał mocz na pomnik obrońców Alamo. Został oczywiście aresztowany, ale został wyciągnięty z paki za 40 dolarów. Po tym wszystkim Książę ciemności dał koncert, po którym wybuchły zamieszki. Osbourne dostał zakaz wjazdu do San Antonio, który cofnięto po przekazaniu przez niego sporej sumy pieniędzy na tamtejszą fundację.

Aresztowany Ozzy Osbourne
Aresztowany Ozzy Osbourne. Fot. ultimateclassicrock.com

Muzyk Emperor brutalnie zamordował swojego homoseksualnego adoratora

Ten nagłówek brzmi po prostu dziwnie. Jednak naprawdę coś takiego miało miejsce. Bård Guldvik Eithun po jednej z wizyt w klubie dostał propozycję seksualną od pewnego mężczyzny. Perkusista jej nie odrzucił, ale po potarciu do pobliskiego lasu zadał 37 ciosów nożem swojego adoratorowi. I skakał po jego głowie. Oczywiście morderca został skazany i otrzymał wyrok czternastu lat pozbawienia wolności (co wydaje się być dosyć niską karą za tak brutalny czyn), ale wyszedł zaledwie po dziewięciu za dobre sprawowanie.

Bård Guldvik Eithun perkusista Emperor
Bård Guldvik Eithun perkusista Emperor. Fot. Metal Archives

Tim Lambesis z As I Lay Dying zlecił zabójstwo swojej żony

Zapewne tak, przecież to jedna z najpopularniejszych grup wykonujących metalcore. Zbrodni dokonał ich wokalista, który wynajął człowieka, żeby zamordował jego żonę. Jak się okazało, potencjalnym mordercą był podstawiony detektyw.

Muzyk w tamtym czasie stosował bardzo dużo sterydów, które wywoływały zamęt w jego głowie. Na całe szczęście, jego małżonce nic się nie stało.

Tim Lambesis został oskarżony i ostatnie kilka lat spędził w zakładzie karnym. Jednak nie miał tam łatwo, bo nie mógł stosować anastrozolu (specyfiku zatrzymującego wytwarzanie estrogrenu). Zatem nie mógł powstrzymać wytwarzania tego damskiego hormonu, który pojawia się po odstawieniu sterydów. W 2017 roku wyszedł z więzienia z pewnymi powiększeniami w pewnych miejscach.

As I Lay Dying bez Tima Lambesisa

Ian Watkins – tego nikt się nie spodziewał

Walijska formacja Lostprophets swego czasu cieszyła się sporą popularnością. Ciekawą postacią jest ich wokalista Ian Watkins, który był bardzo uporządkowanym człowiekiem. Unikał używek oraz przypadkowego seksu. Szedł za doktryną Straight Edge, która zakazywała tych rzeczy. Można było powiedzieć, że to porządny gość. Jednak wszystko ma drugie dno. Wielkie zaskoczenie było, kiedy okazało się, że w 2012 roku zatrzymano go za uprawienie stosunku seksualnego z trzynastolatką. Później pojawiły się kolejne oskarżenia związane z pedofilią i zoofilią. Watkins został skazany na 35 lat pozbawienia wolności. I dobrze.

Ian Watkins z Lostprophets
Ian Watkins z Lostprophets. Fot. thesun.co.uk

Podobne artykuły

Brutalna napaść na frontmana Pro-Pain

Lena Knapik

BMG wznawia płyty Megadeth z lat 2007-2011 – „United Abominations”, „Endgame” oraz „Th1rt3en”

Szymon

Aryjski black metal – 25 lat „Transilvanian Hunger” Darkthrone

Paweł Kurczonek

3 komentarze

Neel 19 lutego 2021 at 20:08

Lambesis nie wyszedl w 2020, tylko w 2017.

Odpowiedz
Damortus 16 sierpnia 2021 at 00:40

Wszystko spoko, ale ogarnijcie sobie edytora, bo artykuł się czyta tak, jakby napisał go uczeń liceum.

Odpowiedz
Tomasz Koza 16 sierpnia 2021 at 06:00

Mało tego, pisał go uczeń.

Odpowiedz

Zostaw komentarz