12. Candlemass – The Bleeding Baroness
Elżbieta Batory była kobietą dwóch namiętności. Pierwszą słabość miała do krwi dziewcząt, która w jej mniemaniu pomagała zachować młodość i urodę. Dlatego też pozwalała sobie upuszczać krwi z ciał poddanych. Drugą słabością był sadyzm – z lubością dotkliwie karała służbę za nawet najdrobniejsze przewinienia, a krwawe tortury były codziennością.
Oddając się tym namiętnościom – otruwszy wcześniej męża – władała swoim zamkiem i okolicznymi włościami przez blisko 10 lat. Dziś trudno oddzielić fakty od mitów, ale na procesie świadkowie mówili o nawet 600 ofiarach Krwawej Hrabiny. W związku z tym, że była szlachetnie urodzona, uniknęła kary śmierci. „Miłosiernie” zamurowano ją w jednej z komnat, a w murze zostawiono tylko otwór na podawanie jedzenia. Ta historia brzmi jeszcze bardziej złowrogo przy doomowych riffach Candlemass.
1 komentarz
Slajdy? Serio?