Choć sezon letnich festiwali w zenicie, a i kilka jesiennych tras jest już znanych… Nasze myśli wybiegają w kierunku przyszłego roku. A to za sprawą nowych prognoz od strony Koncerty w Polsce, której twórcom ciężko zarzucić błędne przewidywania, szczególnie, że w 2018 roku większość prognozowanych koncertów na 2019 przewidzieli prawie w 100%.
Wśród mających odwiedzić stary kontynent, a co za tym idzie – najpewniej i Polskę – znalazło się wielu wykonawców światowego formatu.
W tym roku mija 40 rocznica wydania znanego wszystkim pokoleniom fanów cięższego grania „Highway to Hell”. Obok takiego jubileuszu nie przechodzi się obojętnie. Muzycy AC/DC, choćby i doświadczeni przejściami ostatnich lat, nie zdecydują tak łatwo na emeryturę – to wiemy na pewno. Ponadto nie tak dawno amerykańskie radio v100 Rocks, powołując się na zaufane źródła, opublikowało informację o spodziewanym niebawem oficjalnym ogłoszeniu trasy, podczas której za mikrofon miałby wrócić wieloletni wokalista AC/DC, Brian Johnson.
To już pewne – nadciąga nowa płyta AC/DC z Brianem Johnsonem
Zgodnie z zapowiedziami jednak i wizyta Axla jest całkiem prawdopodobna.
Tyle, że już w towarzystwie rodzimej formacji. Guns n’ Roses, po reaktywacji z połową najbardziej rozpoznawalnego w historii grupy składu, może się pochwalić niezwykle dochodowymi trasami. Od trzech lat dobra passa jest kontynuowana. Gitarzysta zespołu, Slash, zapowiedział w maju powrót grupy do studia po zakończeniu jesiennej serii koncertów. A, wiecie – nowy album to promująca go trasa.
W trakcie prac nad nową płytą jest i Marilyn Manson.
Muzyk, również figurujący na liście Koncertów w Polsce, przyznał w jednym z niedawnych wywiadów, iż zakończył już prace nad sześcioma nowymi utworami. Zaś nowy album powinien pojawić się przed końcem bieżącego roku.
W podobnej sytuacji jest i Steel Panther. Muzycy ogłosili w tym miesiącu domknięcie prac nad nowym materiałem. Znana jest ponadto data jego premiery. Czwarty album studyjny, zatytułowany „Heavy Metal Rules”, ukaże się 27 września.
Dalej w zestawieniu figurują Judas Priest, Iron Maiden, Aerosmith, Pearl Jam…
… ale i System of a Down, co zdaje się nieść największe zainteresowanie, ale i wątpliwości. Zespół od kilku lat nie należy do najaktywniejszych. A większość pytań o prawdopodobieństwo usłyszenia w przyszłości nowego materiału kończy się dwojako. Odrzucaniem takiej możliwości lub próbą szukania winnych za taki obrót spraw. Możemy więc wnioskować, że relacje wewnątrz grupy uległy osłabieniu, a ewentualna trasa ma szansę zwyczajnie się nie odbyć.
Listę zamykają Black Label Society, Gojira, Deftones, Faith No More, a także Nick Cave, Bruce Springsteen i The Black Keys. Tradycyjnie trzymamy kciuki za spełnienie się jak największej liczby przewidywań Koncertów w Polsce.
Fot. Tomasz Koza; MetalNews.pl